Skocz do zawartości
Nerwica.com

cień81

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cień81

  1. witam moja przygoda z nerwicą zaczeła się kilka lat temu i to właśnie od serca od tego kołatania i uczucia że to stan przed zawałowy,nawet po pół roku męczarni trafiłam do lekarza pierwszego kontaktu który zrobił mi badanie ekg i tylko pokręcił głową myślałam że to już koniec,zaczełam brać rózne lekarstwa nasercowe i nic nie pomagało nawet uzależniłam się od leków nasennych które przepisywał mi lekarz nie oznajmiając mnie że uzależniają a nie czytałam ulotek bo się bałam wkońcu ktoś mi podpowiedział że to może być na tle nerwowym i żebym wybrała sie do specjalisty bo się wykończe,po wielkich trudach wkońcu poszłam.Pani doktor jak usłyszala co ja biore to złapała się za głowe ja młoda dziewczyna a brałam leki które biorą ludzie po 60,ale nie do tego zmierzam po roku brania paromercu wyszłam z tego,teraz mineło juz ze 4 lata od tego i staram sie nie nakręcać chociaż czasem czuję to inne bicie serca i te kołatania wiem że serce mam zdrowe bo robiłam rózne badania gdy przychodzi ten czas gdy wiem że będę miałak myślę sobie że to tylko nerwica na to się nie umiera i mi to pomaga ahaa też polecam przyjmowanie codziennie magnezu z potasem na mnie działa:)
  2. cień81

    witam

    chciała bym się znów z wami przywitać kilka lat temu gdy dopadła mnie nerwica lękowa byłam częstym bywalcem tego forum i dużo mi to pomogło rozwiać wiele wątpliwości itp. dzięki lekom na kila lat wyszłam z tego bagna ale znów to powraca, może teraz bardziej rozumiem swoją nerwicę,ale szukam wsparcia ludzi którzy wiedzą co to za szambo bo ten kto tego nigdy nie miał to niestety nie zrozumie nas:)pozdrawiam
×