Skocz do zawartości
Nerwica.com

avest

Użytkownik
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez avest

  1. Dlaczego poznawanie drugiej osoby musi być takie trudne... Jakaś szpetota lub tępota potrafi sobie kogoś znaleźć, a ja mimo nawet dobrego wyglądu, dobrego charakteru i oryginalnych zainteresowań nie potrafię. Żadna kobieta się do mnie nie uśmiecha i nie ma innych "objawów". Najwyraźniej jestem bardziej szpetny i tępy od innych brzydali i tępaków a ja mam po prostu urojenia wielkościowe :roll:

     

    Lubię gotować, uczę się na raz kilku oryginalnych języków, interesuję się medycyną naturalną, nie piję ani nie palę, nie jestem napaleńcem seksualnym... tylko ta nieśmiałość.

     

    PS. Zaczynam zmieniać całkowicie ubiór, więc może ludzie bardziej przychylniej będą mnie oceniać...

  2. Ja samą dietą schudłem 20kg... Obecnie znowu jestem na diecie, bo chcę schudnąć z 8kg ale obawiam się, że przytyję bo dostałem kwetiapinę - już po dwóch dniach 700g w górę(woda?). Zacząłem łykać chrom(on skutecznie hamuje apetyt na słodkie), piję czerwoną herbatę, która zmniejsza apetyt, jem 3 lub 4 posiłki dziennie. Mam też zamiar jechać na rowerku dwie godziny dziennie.

  3. Już nie mam siły być sama,
    Mi już we flakach się przewraca, kiedy widzę tych młodych przytulających się. Ja tak niestety nie mam i nie będę miał. Wygląd mam nawet dobry, a nawet bardzo dobry jak coś lepszego założę, tylko te problemy z logicznym myśleniem i zamulenie w kontaktach z obcymi...
  4. Właśnie zmieniam całkowicie sposób ubierania. Koniec z szarymi i innymi ciemnymi bluzami z nadrukami, rodem z lat 90'. Przestawiam się na koszule, ale nie te tandetne w kratę za 5zł a w te bardziej eleganckie. Do tego czarna marynarka i jeansy + ładne perfumy. Jakie cechy osobowości przypisalibyście osobie ubranej w drugi sposób?

     

    W poprzednich szmatach wyglądam jak nudziarz i bije aspołecznością. Mam nadzieję, że nowym sposobem ubioru zacznę przyciągać ludzi, a przynajmniej ludzie lepiej będą mnie oceniać...

  5. Avest co Ty za ponuractwa wypisujesz...ludzi zniechęcasz..
    Ja tym sposobem zniechęcam się regularnie :D i od razu przechodzi... samotność.

     

    U mnie popęd seksualny, warunkuje potrzebę bycia z kimś. Kiedy pojawia się popęd, to pojawia się silna potrzeba posiadania dziewczyny(wcale nie do rozładowania się), a kiedy go nie ma, to związki mnie kompletnie nie interesują. Dlatego chciałbym wysępić od lekarza paroksetynę :oops: bo neuroleptyk przestał na mnie już w ten sposób działać.

  6. no tak, bo seks, nawet ten przelotny, to wymysł XXI wieku :roll: jesteśmy tak zbudowani, nic nie poradzisz :P

    Oj, bo kiedyś służył on do prokreacji a w dzisiejszych czasach, ktoś sobie uroił, że bez tego nie ma związku i należy robić to najlepiej codziennie.

     

    Avest ,stary ,chyba nie wiesz co dobre...
    Ta. Ciekawe czy będzie taki fajny, kiedy dzieciak z tego powstanie, w końcu guma, globulki czy tabletki w 100% nie chronią, chyba, że zastosować je wszystkie razem, tylko kogo byłoby stać na takie luksusy.
  7. nawet bardziej zaawansowane miksy
    Jakie suplementy jeszcze jadłaś?

     

    MUSI jej towarzyszyć zmiana diety!
    Ja właśnie nie jem cukru, słodyczy, margaryny, odkroiwuję tłuszcz z mięsa i nie jem śmieci, typu zupki chińskie, frytki itd.
  8. Obecnie biorę Piracetam 800mg. Chcę jeszcze bardziej wzmocnić swoją pamięć, więc dołożyłem do tego dwie kapsułki Omega3, jem pastę serową z lnem i olejem lnianym, które zawierają dużo omegi3, zażywam lecytynę 1200mg. Od dziś zażywam arktyczny korzeń, który również ma poprawić pamięć, poprzez zwiększenie produkcji dopaminy, serotoniny, noradrenaliny i acetyloholiny. Do tego jeszcze zielona herbata.

     

    Czy stosował, ktoś podobne mixy na pamięć i koncentrację? Interesują mnie wypowiedzi osób, które stosowały przynajmniej miesiąc taką "kurację"

  9. a jakie to są "dziwne" zainteresowania?
    Numimazmatyka(stare dziadki), medycyna naturalna(stare babki), nauka nietypowych języków obcych - mam zamiar nauczyć się ich 5, gotowanie(to akurat normalne zainteresowanie) i kilka innych.

     

    Chciałbym się zaopiekować takimi szarymi myszkami jak wy - gotowałbym obiadki itd. :D

  10. No one likes me, because I'm weird. Jak mam niby znaleźć znajomych i dziewczynę, skoro mam nietypowe zainteresowania. Takimi rzeczami, którymi ja się interesuję, interesują się głównie babki/dziadki lub inne zakręcone osoby.

     

    Po za tym wydaje mi się, że wszystkie dziewczyny w moim wieku(20) mają pstro w głowie - ciągle tylko koleżaneczki, ploteczki, malowanie paznokietek. Dlatego myślę sobie, że będę próbował kogoś szukać dopiero za 5 lat, kiedy dziewczyny(25) teoretycznie powinny być już poważne i tolerancyjne. Komu by się chciało tyle czekać :-|

  11. Chyba ze szukacie osoby,, normalnej,,czyli niezdiagnozowanej
    Mi osoba zaburzona niezbyt by przeszkadzała, ale miałbym obawy kto mi się trafi. Raczej nie chciałbym się męczyć z borderką, histeryczką czy silną dysmorfobką, bo oszalałbym po raz kolejny :D
  12. Nigdy nie odzywałem się nawet do takich osób na portalach

    Znalazłem tam przypadkiem dziewczynę z mojej szkoły. Ma podobny charakter do mnie - nieśmiałość, samotnik i chciałem do niej napisać, bo ma w sobie to "coś", ale kiedy przeczytałem "dyskotekuję" to zrobiłem tak :shock: i dałem sobie spokój. Szkoda, bo ma takie inteligentne i pogodne spojrzenie... :105:

  13. Zajrzałem na sympatię i praktycznie każda dziewczyna chodzi na dyskoteki lub do barów - nawet te z wyglądem i charakterem grzecznej, szarej myszki...

    Wydaje mi się, że jak ktoś chodzi do takich miejsc, to jest pusty, tylko papierosy i alkohol ma w głowie - nie urażając nikogo.

  14. Od neurologa dostałem piracetam na zab. pamięci. Już tego samego dnia, zauważyłem poprawę ale psychiczną. Zmniejszyło się spowolnienie, lepiej czuję się wewnętrznie. Miałem biegunkę, więc nie brałem tego leku kilka dni - wróciło spowolnienie, gnicie w łóżku itd. Od dwóch dni lek biorę znowu i dzisiaj sprzątam swój pokój, byłem w hipermarkecie i mam ochotę pojeździć na rowerku.

     

    Ponoć ten lek zwiększa dopaminę, GABA i noradrenalinę.

     

    Dlaczego więc psychiatrzy nie przepisują tego leku, który praktycznie nie ma skutków ubocznych a zwiększa te neuroprzekaźniki?

×