Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wenuss

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wenuss

  1. tak powinien byc obecny-niestety w PL to chyba nie praktykuja

     

    poza tym jest ciezko jak nie ma swiadka gwatlu i sa tylko dowody poszlakowe. w takich sprawach przestepca zwykle sie wywinie, a kobieta ma traume na cale zycie, bo to z niej robia dziwke, zamiast uznac, ze zostala skrzywdzona. prawo jest po str mezczyzn. sledztwo i rozprawa sa b trudne do przejscia

  2. Witam

    mam pytanie jak w temecie. lecze sie juz od roku 1998, przetestowalam prawie wszystko. leki po 1/2 roku brania przestaja na mnie dzialac i potem musze zmieniac, przechodzic na inny i tak w kolko. meczy mnie to, bo zwykle nim lek zacznie dzialac trwa to u mnie 2 miesiace. szczegolnie na antydepresanty jestem lekooporna

    obecnie zazywam

    lamotrygina

    zalasta

    fluksetyna

    citabax i jest zle

     

    moze sa tu tez na forum inne osoby lekooporne lub takie co dlugo nie mogly trafic na lek. podzielcie sie swym doswiadczeniem lub zestawem lekow, kt zadzialal

  3. Witam

    Mam pytanie, czy te choroby w pakiecie z choroba psychiczna sa czestsze czy to przypadek, ze na wszystko choruje?

    u mnie zaczelo sie od wypadku ze wstrzasem mozgu. nie mowilam, nie ruszlam sie, wiec przeniesli mnie na psychiatrie. dostawalam leki przez miesiac na bole glowy i neuroleptyki na uspokojenie, bo nie wiedzieli co mi jest-bylam mega wylewna-jak dziecko. pozniej zdiagnozowano migreny. po koledzu wyjechalam do Usa i wrocilam wychudzona i chora-na drogi oddechowe leczylam sie pol roku, co przeszlo w nadreaktywnosc oskrzeli i w astme. dodam, ze z wycienczenia i terroru psychicznego wazylam wtedy 43-45 kg i wszystkie choroby mnie braly. pozniej przytylam. doszlo spowolnienie, problemy z suchoscia skory, depresyjnosc, tycie mimo ze nie jadlam i otepienie umyslowe.

    a jak to jest u Was? macie tylko chorobe psychiczna czy inne tez?

  4. jestem na studiach i gl moj problem to odnalezienie sie w grupie, nie mam z tymi ludzmi o czym gadac. siedze sama, bo wszyscy sie sparowali, a ja nie mam z kim. jest mi tam ciezko. zostalam przez nich odrzucona, chodzenie tam to koszmar. no a nauka-srednio, jak nasila sie depresja, to jest zle, jak idzie w norme to lepiej, no i zle jak sa leki i niepokoj, boje sie autobusem tam jechac lub isc przez miasto. chwilowo opanowane, ale bywalo ciezko. najgorsze sa dla mnie tlumaczenia-jestem na filologii. ciezko mi sie skupic nad tekstami i przekladac. srednio 1-2 str zajmuja mi ok 4h. no a teraz mam projekt na 20str i nie umiem go zrobic. przeraza mnie ilosc, zle mi sie mysli

  5. ja bardziej jestem depresyjna, ale wczesniej mialam nerwice lekowa, a leki w depresji tez mi towarzysza. tez jestem z woj slaskiego, jakies 1.5h do katowic, wiec jakbys sie chciala spotkac to ok., nawet w ten pn bede w katow. ok 12-13 moze mialabym chwile czasu. zalezy ile zajma i zalatwienia

  6. wspolczuje Ci

    mysle ze powinnaś iść do specjalisty-psychologa i psychiatry. po co sie meczyc? szkoda zycia i zdrowia. musisz zadbac o siebie a milczenie o problemie nigdzie nie prowadzi. przerwij to, przezyj smutek-masz prawo

  7. witaj

    psycholog nie przepisze Ci lekow, jednie zaleci terapie-najlepiej jakby to byl psychoterapeuta. jego zapytaj czy masz isc do psychiatry, czy uwaza to za konieczne, choc z tego co piszesz, to widze ze jestes w podobnym stanie co ja/sennosc/. jednak mimo ze biore leki, to mi to nie przechodzi, a jeszcze grubne.

    wziales na siebie za duzą odpowiedzialnosc. najpierw musisz zadbac o siebie, bo bez tego ani rusz. no a w rodzinie Twej ciezko, wiec wcale sie nie dziwie, ze masz dol.

    3mam kciuki, by bylo lepiej

×