Ja moge wypowiedziec sie nawet imiennie: za calokształt pracy moderatorskiej daję, jak to mowia Amerykańce, "thumb down" moderatorowi Twilightowi. Jak sie okazuje, nie zawsze osoba, ktora po miesiacu pobytu na forum zostaje modem, splaci raz dany kredyt zaufania. Byłem początkowo nawet jego agitatorem i pod wrazeniem jego wypowiedzi, ale z biegiem czasu wyszlo szydlo z worka.