Dziś po raz pierwszy od dawna wstałam rano, wyjzalam przez okno i stwierdzialam ze trzeba coś ze sobą zrobić. Zycie jest za krotkie, tak wiec nie marnujcie zadnej chwili. Dostałam dziś pozytywny zastrzyk optymizmu. Doznałam olśnienia. Tymczasem biegne na uczelnie z pozytywnym nastawieniem że zalicze test. Pozdrawiam - spojzcie przez okno i pomyscie rowniez o sobie