Byłem kiedyś u psychiatry orzekł że mam nerwice rok temu.
Teraz mam takie objawy:
Pustkę emocjonalną.
Czuje się jak bym był z innego świata.
Nie wiem czy to zrozumiecie ale czuje siebie bardziej jak bym był umysłem niż ciałem, ciało uważam bardziej jako rzecz np: jak samochód o który trzeba dbać którym kieruje. A umysł dopiero jako siebie. Patrząc na swoją nogę myślę moja noga a nie to jestem ja.
Mam często doły.
Lubie często siedzieć sam.
Nic mi się nie chce.
Mam problemy z koncentracją.
Mam natrętne myśli.
Natręctwa nie jest ich bardzo dużo ale jak się skupie na czymś np: na jakimś przedmiocie np że krzywo leży albo np jak w szkole ktoś zostawi niezmazaną jakąś kreskę albo coś na tablicy cały czas o tym myślę.
Nie lubię zagadek kolega kiedyś powiedział mi jedną bez rozwiązania, nie dało jej się rozwiązać to cały czas myślałem nad rozwiązaniem aż w końcu wymyśliłem rozwiązanie
ale równie głupie jak sama zagadka żeby skupić się na czymś innym.
Rano nie chce mi się nic jeść.
Dopiero po 2 godzinach gdzieś od pobudki zaczynam być głodny, chyba że obudzę się późno.
Mam płytki sen często sie budzę w nocy zaspany i znowu zasypiam tak po kilka razy w nocy na szczęście szybko zasypiam bo jestem zawsze zaspany.
Co to może być? Nieraz mi mija czuje sie w miarę dobrze np jeden dzień a potem znowu itd.
PS: Aha i Psycholog niedawno powiedziała mi że mam stany depresyjne, zaburzenia tożsamości i nerwice ale chciałbym zobaczyć wasze opinie.
Bo nie wiem czy to jest dobry psycholog.