Skocz do zawartości
Nerwica.com

rafalx

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rafalx

  1. rafalx

    jaki lek na stres?

    Witam, Mam już dość siedzenia i nic z tym nie robienia. Jestem wciąż bardzo zestresowany. Każda sytuacja mnie stresuje, nawet najmniej ważna. Jak z tym walczyć? Może są na to dobre leki? Czy może psycholog? Pozdrawiam.
  2. Witam, Nie jestem pewny czy dobrze dobrałem temat, ale mam nadzieję, że tak. Postaram się opisać tutaj pokrótce mój problem. Mam podejrzenia, że przyczyną moich problemów psychicznych jest kilka czynników. Przede wszystkim lenistwo oraz niska samoocena, a może i depresja. Ale przejdźmy do problemu. Mam 19 lat. W październiku rozpocząłem studia. Jednak nie jest to dla mnie póki co tak idealny okres na jaki liczyłem. Wciąż chodzę podenerwowany. najchętniej przesiadywałbym całe dnie w domu, bo właśnie tam mi najlepiej. Ale przesuńmy się kilka miesięcy wcześniej. Czerwiec 2011. Długie pomaturalne wakacje. 4 miesiące rozleniwienia. Podejrzewam, że to właśnie wtedy pogłębił się mój problem z lenistwem. Pod koniec wakacji, chciałem pójść do pracy, ale nie potrafiłem. Każda krótkoterminowa praca np. przy przeprowadzkach to był dla mnie ogromny stres. Przy wyborze uczelni, i teraz na każdych zajęciach a także przy każdym nowym zajęciu w pracy (teraz nie mam) miałem myśli, że sobie nie poradzę. Że nie nadaje się do tego, przez co pogłębiało się moje lenistwo bo wciąż siedziałem w domu. Bo tam mi najlepiej. Straciłem aspiracje. Nie zależy mi na jak najlepszych stanowiskach w przyszłości, tylko na spokojnej pracy po studiach. A tymczasem zamiast bawić się ze znajomymi przesiaduje w domu, bo wiem, że nigdzie ni będzie mi lepiej. Nie rozumiem czemu tak się stało. Jeszcze w Kwietniu nauka dla mnie była czymś normalnym, nie chodziłem zestresowany, miałem aspiracje. Oczywiście wtedy też najbardziej lubiłem siedzieć w domu, ale wszytko było zrównoważone. Teraz najchętniej siedział bym tylko w domu. Przez lenistwo nie mam też dziewczyny... Jak sobie z tym wszystkim radzić? Pozdrawiam.
×