Skocz do zawartości
Nerwica.com

anankastyczna

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anankastyczna

  1. Dziekuje Wam za odpowiedzi. Narazie czekam z ta rozmowa na odpowiedni moment. Mysle, ze jeszcze on nie nastal. Poza tym obawiam się, że przeglądała mój komputer i historię w internecie, ponieważ coś ostatnio zaczęła mi dopowiadać o tym. Muszę wspomnieć, że jedynie na tym forum wspomniałam o moich obawach. Mam nadzieje, ze z czasem wszystko się poukłada...
  2. Dzień dobry, Mam straszny kłopot, gdyż niedawno odkryłam, że moja współlokatorka z którą mieszkam już 2 rok na stancji cierpi na zaburzenie osobowości zwane osobowoscią anankastyczna. Nie potrafię z nią wytrzymać, trudno mi sie z nia mieszka. Zaobserwowalam u niej maniakalne przygladanie się temu, co inni robią, jak się ubierają, co jedzą, co piją ( sama się do tego przyznała, poza tym zauwazylam ze ciagle mnie obserwuje). Ponadto czuje ona ogromna potrzebe kontrolowania wszystkiego wokół ( nie raz dochodziło do całkowicie absurdalnych jej zachowań, np. grzebanie w śmieciach, przeglądanie moich szafek, nawet interesuje ją co kto robi w łazience). Nie utrzymuje ona kontaktu z nikim, gdyż ludzie jej nie lubią. Czują się przy niej spięci i skrępowani. Ponadto, wszystko musi być podporządkowane jej woli, inaczej widać, że się denerwuje i tego nie akceptuje. Czesto się msci, jesli cos nie pojdzie po jej mysli. Rzadko kiedy wybucha gniewem. Ponadto, ma nieco maniakalny stosunek do religii, przesadnie eksponuje sie z tym. Przywiozla nawet na stancje figurki świętych, obrazy, różaniec. W szkole wykazuje duze dazenie do perfekcyjnosci. Nie potrafie z nia wytrzymac, z drugiej strony nie chce sprawic jej przykrosci. W zwiazku z tym prosze o PORADE jak mam postepowac w kontaktach z nia, bo jestem wyczerpana a musze z nia mieszkac jeszcze przez kilka miesiecy. Bardzo PROSZE o jak najszybsza odpowiedz bo obawiam sie przebywac przy niej. -- 13 paź 2011, 20:18 -- Zapomniałam dodać, że ona nie wie, że jest chora na to zaburzenie, toteż się nie leczy.
×