Dzięki za odpowiedź. No to nici bo nie jestem ubezpieczony od 2 lat nie mam pracy, jedynie handluję na allegro na czarno... Za bogaty też nie jestem, więc nici z pomocy psychologa :/
A mój problem to chyba depresja choć sam nie wiem. Od 2 lat nie mogę znaleźć pracy w zawodzie, na niższe stanowiska jestem zbyt ambitny. Dodatkowo doskwiera mi samotność. Przez to, że nie mam pracy etatowej czuję się gorszy i wykluczony, dlatego nawet nie szukam drugiej połówki, bo boje się wyśmiania, odrzucenia itp. Od jakiegoś czasu po głowie mi chodzą myśli samobójcze. Nie bardzo wierzę w psychologów, sam lubię wszystko analizować, po prostu chciałem z kimś pogadać. Echhhh....