Skocz do zawartości
Nerwica.com

nomsik

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia nomsik

  1. nomsik

    Błagam o pomoc

    Nauczyłam się już dawno żyć z plotkami, chamstwem, brakiem tolerancji, zazdrością. Akurat to wywołuje u mnie śmiech. Mam wysokie poczucie własnej wartości i nie przejmuje się zdaniem innych, dlatego też nie podziałały na mnie zdania innych dotyczących zmiany szkoły. Boje się raczej, że w szkole będę gnębiona itp.
  2. nomsik

    Błagam o pomoc

    a co zrobić z moją zmiennością nastroju? Wystarczy mała drobnostka i już ląduję w łóżku z myślami, że wszystko jest do dupy.. Przytoczę taki przykład. Od jakiegoś czasu drażniła mnie moja szkoła. Była to jedna z lepszych szkół z dość wysokim poziomem. Pierwszy rok zdałam bo byłam akurat w szpitalu przez cały maj i połowę czerwca. Potraktowali mnie ulgowo i przepuścili, nie musiałam się nawet wyciągać wystarczyło, ze napisałam kilka referatów itp. W wakacje czułam się już dobrze, a na jesieni znów mi powróciło, dodatkowo szkoła mnie dobijała. Nie było dnia żebym się nie zdołowała na jakiejś lekcji, stwierdziłam, że przepiszę się do innej szkoły. Przez kilka dni było dobrze, potem dowiedziałam się, że nie mogą mnie przyjąć bo mają inny program i jak coś to mogą mnie cofnąć do 1 klasy i wtedy mnie przyjmą. Oczywiście dla mnie równało to się z tragedią. Nabrałam trochę siły i stwierdziłam, że będę chodzić do tej szkoły i się starać, ale szybko mi się odwidziało i przestałam całkowicie chodzić do szkoły tylko leżałam w łóżku. Stwierdziłam, że jednak pójdę od tej pierwszej klasy aby żeby sobie ulżyć. Znów było dobrze dopóki nie zgadała mnie rodzina i znajomi, że jestem głupia, że dałabym sobie rade w tamtej szkole. Później mama cały czas wmawiała mi, że się nie uczę, że to moja wina (mimo, że naprawdę się uczyłam i starałam tylko, że nic mi do głowy nie wchodziło bo myślami byłam gdzie indziej). Później i tak zdecydowałam, że się przenoszę. Czułam się już naprawdę dobrze aż w końcu dowiedziałam się, że kilka dziewczyn z tamtej szkoły mnie tam nie chce. Teraz boję się do tej szkoły iść z tego powodu, że będę tam nie chciana. Zawsze znajduje jakiś problem..
  3. nomsik

    Błagam o pomoc

    Witam. Potrzebuje pomocy bo już nie daję sobie rady sama ze sobą. Nie mam pojęcia już gdzie mam się z tym skierować więc piszę tu. Jestem dziewczyną i mam 17 lat. Mam za sobą próbę samobójczą i pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Wychodząc stamtąd, a było to w czerwcu byłam pewna, że już wszystko wróciło do normy. Jednak znów jest wszystko źle.. Nie pomagają mi już nawet leki, ani wizyty u psychologa. Czasami mam myśli samobójcze, niechętnie podchodzę do wszystkiego.. wszystko wyolbrzymiam i wmawiam sobie różne rzeczy. Robię problemy z niczego. Mam wrażenie, że wszyscy mają mnie gdzieś i dla wszystkich jestem problemem.. Niby wszystko jest dobrze, a straciłam powód do życia. Sama nie wiem co jest powodem tego wszystkiego, nie potrafię samej siebie zrozumieć.. Czuję się bezradna w tym wszystkim i kierują mną emocje. Boję się cokolwiek zrobić bo mam wrażenie, że zrujnuje sobie życie więc dlatego stoję w miejscu.. Nie mogę nad sobą zapanować. Błagam pomóżcie..
×