Skocz do zawartości
Nerwica.com

bulkowsky

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bulkowsky

  1. Witam ostatnimi czasy rozstałem sie z moją żoną tak z dnia na dzien zabrała mi dwuletniego synka i odeszła powiedziała że ze mną nie będzie bo przestała mnie kochać.Bardzo mocno to przeżywam mineło dwa miesiące ona ma innego ja dalej się zamartwiam i smucę myślałem o pójściu do psychiatry po jakieś leki na poprawę humoru ale jakoś nie mogę się przemoc. Jestem strasznie o nią zazdrosny (teraz,przedtem nie byłem jakoś znacząco) gdy widzę jak jej kawaler stoi u niej samochodem to najgorsze myśli przechodzą mi przez głowę do tego jeszcze tak wielka krzywda dla dzieciaczka bo to że ma ojca "na raty" z pewnością dobre dla niego nie jest. Jestem typem mężczyzny który raczej nie potrafi się zająć dzieckiem gdy u mnie spi budzi sie w nocy i placze za matką a moje serce pęka...Jestem dorosłym człowiekiem lecz młodym bo mam 23 lata byłem z nią 8 lat i nawet nie wiem jak podrywa się dziewczyny a wiem że znaleźć inną było by dla mnie lekarstwem,mam niskie mniemanie o swoim wyglądzie nie wiem jak mam w ogole zacząć rozmowę z inną kobietą. Proszę o kilka rad jak mam wybrnąć z tak podbramkowej sytuacji życiowej bo sam pewnie nie dam rady albo narobie głupot za które pojdę za kraty... Pozdrawiam Konrad
×