Skocz do zawartości
Nerwica.com

innainaczej

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez innainaczej

  1. Hej. Nie wiem jak sformułować to co chcę Ci napisać. W każdym razie miałam podobny problem, dochodziły do tego myśli o tym, że mogłabym się zabić, a wcale tego nie chcę. Moja pani psycholog powiedziała mi że to są tylko myśli, i w tej przypadłości nie dochodzi do ich realizacji. Czyli że się nie zabiję, ani nikogo nie skrzywdzę, a boję się samych myśli które przychodzą i odchodzą. Trzeba je ignorować. Sama mam małe dziecko i od początku bałam się, że je skrzywdzę. Ale takie myśli jakoś same odeszły, a córce nic nie zrobiłam ma już półtorej roku Ale inne natręctwa niestety zostały, i nadal muszę walczyć :/ Być może Twój problem wynika z tego iż z powodu braku wsparcia od Twojego partnera obawiasz się że sobie nie poradzisz. Stąd pewnie te obawy o to czy nie skrzywdzisz dziecka, no i mamy, na której wsparcie liczysz po porodzie. Najlepsze co możesz zrobić, to ignorować te myśli. Na początku pewnie lekko nie będzie, ale z czasem zobaczysz, że pomimo iż nie sprawdzasz w nocy czy mamie nic nie zrobiłaś, to jej nic nie jest. Się wymądrzam teraz a sama potrafię wpatrywać się w żelazko, czy na pewno jest wyłączone, aż w końcu się zastanawiam czy myślami go nie włączyłam. Ehhhh. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka :) Pozdrawiam :)
×