Skocz do zawartości
Nerwica.com

olaSkce91

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia olaSkce91

  1. Takie przypadki jak wy opisujecie tzn rozstania jest bardzo dużo ja sama wiem jak to jest pierwsze rozstanie miałam po 1,5 roku ale to ja sama zdecydowałam zerwać bo mój pierwszy chłopak pił i był agresywny a ja mu nie potrafiłam w żaden sposób pomóc nawet go szantażowałam i kiedy prawie mnie uderzył postanowiłam się z nim rozstać nie wiem z kąd ja wzięłam w sobie tyle siły. Drugie rozstanie było po 3 latach chłopak mnie zostawił bo stwierdził że jestem nie dojrzała , świat mi się zawalił totalnie wtedy byłam w klasie maturalnej nie wiedziałam co ze sobą zrobić jak przychodziłam ze szkoły to płakałam nic nie mogłam jeść cały czas wracały wspomnienia dosłownie chciałam umrzeć pozbierałam się dzięki mojemu obecnemu chłopakowi i matce nawet koleżanki mnie olały ale to tak jest jak człowiek w potrzebie to wtedy wychodzi z kim się zadaje. Jak już wspomniałam jestem w związku i nie dawno miałam prawie rozstanie ewidentnie z mojej przyczyny,jak naprawdę dotarło do mnie że mogę stracić Michała to zaczęłam się starać żeby go odzyskać prosiłam o spotkanie Michał mi odmawiał wystraszyłam się bo on jak mówi tak robi ale jakoś go ubłagałam spotkaliśmy się błagałam go o szanse ale on mi odmawiał jakoś go przekonałam. Jesteśmy razem staram się z całej siły jak narazie jest dobrze żebym nie zapeszyła heh bo jak to mówie problemy mnie kochają. Wczoraj byłam na uczelni i koleżanka no taka znajoma bardzo fajna dziewczyna przez przypadek wygadała się że chłopak ja zostawił współczuje jej bo wiem co przechodzi była z nim 1,5 roku i cały swój wolny czas spędzała z nim a więc koleżanki odstawiła dla niego i teraz w efekcie jest sama nawet nie mówiłam jej żeby dała sobie z nim spokój albo żeby nie narzucała się mu bo mi jest łatwo radzić bo teraz tego nie przechodzę co ona musi odczekać i odcierpieć swoje wiem że czas zrobi swoje nikomu takich zawirowań sercowych nie życzę nawet najgorszemu wrogowi
×