Skocz do zawartości
Nerwica.com

pww

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pww

  1. dlaczego rodzice nie rozpoznaja uzaleznienia, albo jak rozpoznaja to malo co robia?: smieszne kary na kompa pod kluczem- h&^%$e rozwiazanie wtf, 3,5h dziennie to nic, ale dobrze ze chlopak uzalezniony15 cos tam juz mysli o sobie. Ja powiem tylko cos, przed czym chce ustrzec rodziców. Jestem uzalezniony od gier/seriali juz wiele lat. teraz mam 21, a uzaleznilem sie przed pierwsza komunia,a dobilo mnie otrzymanie w podarku komputera do pokoju, co bylo bardzo modne w tamtych czasach. Bardzo szybko wykształcily sie we mnie genialne maechanizmy zwodnicze i klamstwa ktore rodzice i bliscy kupowali z latwoscia. ojciec robil kariere, matka to samo, wracali wieczorem. uwazali ze wszystko jest ok. ale nie bylo. wystarczylo zeby rodzice sie rozeznali w moim problemie. ale ja mialem swoje sukcesy, i to ich zadowalalo. dodam tlyko ze rodzice mieli swoje problemy, alkohol, matka wyjechala do niemiec, ukradkiem zostawiajac list. sporo teraxz rozmawiamy i generalnie jest ok, choc tak naprawde nigdy nic nie wiadomo. bylem cholernie inteligętny mialem niesamowite sukcesy w sporcie, czytalem ludzi, . szkola podstawowa, gimnazjum, liceum, udalo mi sie zdac mature, nawet 3 przedmioty rozszerzone z wynikime 80%+, w wszystko przy spedzaniu 8h+ dziennie przy komputerze liczylem jak pojebany-ta umiejetnosc szybko zanikla, nie zdalem rozszerzonej matematyki, choc sie nie dziwie bo nie poznalem praktycznie wogole schematow matruralnych. w pewnum momencie w gimnazjum bylem bliski osiagniecia rekordu 100h tygodniowo w grze na profilu xfire, realnych godzin, nie udawanych. nie pytajcie jak to zrobilem. obecnie zawalilem studia prawnicze na uj, choc bylem cholernie blisko zdania . bez nauki, poza paroma godzinami przed egzaminem. zamierzam wyjawic calkowita prawde ojcu, ktory juz co nieco wie o moim problemmie. zrobie to lada chwila. mam nadzieje ze mowa o synu marnotrawnym go przekona. mam jedno wspaniale wspomnienie. w szkozle podstawowoej przed uzaleznieniem sie, bylem zafascynowany nauka i chcialem sie uczyc bez przerwy, poznac granice swojego umyslu. dzisiaj nie moge sie skupic na dluzej niz 1h bo wracaja mysli o grze. siegnalem dna i chce sie z tego wyrwac
×