Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michał85

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał85

  1. W ciągu ostatnich 8 miesięcy przyjmowałem sulpiryd który próbowałem odstawiac, lecz udało mi się to dopiero ok miesiąc temu, brałem jeszcze Efectin który odstawiłem. Przy próbach odstawienia sulpirydu pojawial się silny uporczywy niepokój którego niebyło przed braniem tego leku, ale w koncu się udało odstawić. Ostatnio zaczynałem się juz czuc całkiem dobrze tzn nie było niepokoju, potrafiłem odczuwac przyjemność, mogłem się uczyć. Pewnie wszystko byłoby dobrze gdybym nie zaczał brać Coaxilu który mi przepisał ostatnio lekarz. Ten lek strasznie mnie zamulał, zdecydowałem się go odstawić no i się zaczeło: stany lękowe, zaburzenia snu, bol głowy, rozdrażnienie, anhedonia, mam totalny bajzel w głowie a w maju podchodzę do matury, jeszcze do tego to poczucie odrealnienia. Juz nie mam siły, zaczynałem się czuc dobrze, uczyłem sie i miałem nadzieje ze zdam w koncu mature a teraz znowu jest okropnie, szlag mnie trafia bo czuje ze te gówniane prochy mi wszystko popsuły :/
  2. Czy ktoś z szanownych Forumowiczów posiada orzecznie o niepełnosprawności? Jakie korzysci daje takie orzeczenie i czy mozna je dostac za zaburzenia psychiczne? Opiszę krótko moją historię: Leczę się psychiatrycznie od grudnia 2003r. W czerwcu 2004 byłem hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym z rozpoznaniem F32.2 (Cięzki epizod depresyjny bez objawów psychotycznych) Wypisałem się po trzech tygodniach na własną prośbę. W sierpniu podjąłem pracę, następnego dnia była próba S. Połknąłem 20 tabletek acodinu, najpierw miałem odtrucie a potem znowu psychiatryk, wypisałem się po paru dniach, rozpoznanie "obserwacja w kierunku dystymii nieukończona". Potem był listopad, kiepsko się czułem, miałem powazne mysli samobójcze, znowu skierowanie do szpitala... Tym razem zostałem tyle ile było trzeba, miałem zrobione badania psychologiczne: "Badania ujawniły osłabienie funkcji poznawczych oraz zubozenie sfery uczuciowo-dązeniowej wynikające z uszkodzenia OUN..." Rozpoznanie:Organiczne zaburzenia nastroju. Potem był rok w miarę dobrego samopoczucia, zrobiłem eksternistycznie liceum, przez miesiąc roznosiłem ulotki, jednak mimio tego ze była to lekka praca na ok 3 godz dziennie była dla mnie duzym obciązeniem, po miesiącu zrezygnowałem. Od maja po dwóch przykrych wydarzeniach znowu zacząłem miec zaburzenia depresyjne, lekarz przepisał mi Sulpiryd, przyniosło to tylko częściową poprawę. Chodziłem do Studium Informatycznego, ale po 1,5 miesiąca zrezygnowałem, nie miałem siły... Potem był Effectin, po ok 2 tygodniach zacząłem się czuc lepiej, w przypływie energii zacząłem szukac pracy, znalazłem prace w magazynie w firmie transportowo-logistycznej...Pierwszego dnia na poczatku dawałem sobie nieźle radę, po ok 2 godzinach pojawiło się zmęczenie psychiczne które sie nasilało... po mniej więcej 3.5 godziny byłem tak zmęczony ze niebyłem w stanie dalej pracowac, nie mogłem mysleć, zataczałem się... Miałem doła ze nie dałem rady, tak bardzo chciałem pracowac, wychodzic codziennie z domu. Lekarz zwiększył mi Effectin, do 150 mg ale ta dawka tylko nasilała mi niepokój. Obecnie jestem bez leków, mam dosc psychotropów które tylko częsciowo pomagają,a mają sporo objawów ubocznych. Czy maiłbym szansę dostać orzeczenie o niepełnosprawności w związku z moimi problemami? Bardzo proszę o odpowiedzi Pozdrawiam Michał
×