Skocz do zawartości
Nerwica.com

pox

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia pox

  1. No tak tylko że ja mam ten brak nabrania pełnego oddechu cały czas W sumie to myśle że niema sensu o tym wogle myśleć może przejdzie a może nie, teraz jak wiem że nie jestem na nic chory to może to przejdzie samoistnie a jak nie to wale to i żyje dalej wkońcu sie do tego przyzwyczaje :)
  2. Byłem na spirometri i wszystko wyszło dobrze jescze puzniej jade do pulmonologa żeby zobaczył wyniki, ale cały czas mam to że nie moge nabrać pełnego oddechu :) troche lipa .wsumie to morze być jak z tym sercem co mnie bolało kiedy sie dowiedziałem że wszystko jest ok przeszło po kilku dniach oby z tym tak było 3majcie sie
  3. Więc tak mam astme oskrzelową ,jakieś 3 miesiące temu miałem zapalenie oskrzeli i je normalnie wyleczyłem ,ale jescze przetym miałem coś dziwnego z sercem ogulnie miałem chyba kołatanie serca ,zabardzo sie tym nieprzejmowałem chociasz troche to przeszkadzało(cały czas czułem obecnoś tego serca ) aż pewnego razu w szkole zrobiło mi sie słabo i te serce dziwnie mnie bolało ,wtedy powiedziałem że pujde do lekarza lekarz stwierdził ze serce jest zdrowe.Po kilku dniach dziwny bul zniknoł na zawsze.Ogulnie sie cieszyłem ale za 2 tygodnie stało sie coś gorszego czułem że niemoge nabrać powietrza do końca i to trwa już od tygodnia bez przerwy..3 dnia kiedy to miałem troche sie zdenerwowałem i drętwiały mi ręce , szybko nabierałem powietrza i czułem ze zachwile zemdleje (to sie jakoś nazywa ale zapomniałem jak:))więc przyjechała karetka zrobili mi jakiś zaszczy i powiedzieli żebym wolniej odychał.Jakoś wytrzymałem do rana i pojechałem na odczulanie(jestem uczulony na kurz i biore zastrzyki na tom alergie co miesiąc) tam lekarka powiedziała że mnie nie odczuli i że mam jechać do szpitala.Pojechałem tam zrobili mi wszystkie badania oprucz spirometri bo nie było tego urządzenia w szpitalu:).Wszystkie wyniki były dobre(byłem tam tydzień dostawałem jakieś leki na uspokojenie raz nawet miałem takie coś że sie zdenerwowałem i znowu zaczeły mi drętwieć ręce i słabo sie robić wtedy podali mi coś mocniejszego i zasnołem.)Na tom spirometrie jade za 3 dni do przychodni i teraz niewiem czy ja mam tom nerwice czy nie ????Jak naprzykład jak dłużej biegne to mam duszność albo jak gram w piłke to sie szybko męcze...Nieraz miałem takie coś że jak nabierałem powietrze to kuło mnie serce to zazwyczaj trwało krutko i przechodziło .wczoraj jak poszedłem do kolegi to sie dziwnie czułem cały czas zastanawiałem sie czy nie zaszybko odycham żeby znów nie zrobiło mi sie słabo ,długo tam nie byłem bo sie bałem i poszedłem jak wruciłem do domu to chwile tak jeszcze było ale po chwili przeszło .Wsumie to mogło być od zimnego powietrza oskrzela sie skurczyły i miałem mieszą objętość płuc.Ale cały czas sie zstanawiam czemu niego nabrać pełnego oddechu (czasami jak sie czymś zajme to o tym zapominam).Iteraz pytanie czy ja mam tom nerwice czy nie czy to coś bardziej związane z płucami????? Pozdrawiam
×