Skocz do zawartości
Nerwica.com

dorota92

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dorota92

  1. a co myślicie o jakichś masażach relaksacyjnych?
  2. okej, dziękuję :) mam nadzieję, że to pomoże. zastanawia mnie tylko, dlaczego w tym treningu "Jacobsona" należy wykonywać te ćwiczenia aż 30 minut.. trzeba je powtarzać po kilka serii ? Wydaje się, że dość szybko je się robi
  3. witam. Mam na imię Dorota i od jakichś 3 lat odczuwam ciągłe napięcie. Cokolwiek bym nie robiła, czuję to samo. Nie chodzi tylko o to, że podczas jakiegoś stresującego czynnika występują u mnie objawy (drżenie całego ciała - szczególnie rąk, drętwienie ust, napięcie dosłownie każdego mięśnia, nogi z waty), ale nawet, gdy po prostu idę na spacer, mam to samo. Wiadomo, trochę w mniejszym stopniu, ale prawie to samo. Od tego ciągłego napięcia często kręci mi się w głowie, można powiedzieć, że "dławię się" tym stresem. Często robi mi się po prostu niedobrze. Nie potrafię przeżywać życia tak, jak powinnam. Bardzo ogranicza to mnie w odczuwaniu różnych emocji. Ogromnie przeszkadza mi to w życiu codziennym.. Pół roku temu byłam u psychiatry z depresją, którą na szczęście póki co (poprzez zmianę stylu życia) udało mi się wyleczyć. Niestety ta pani źle zrozumiała mój problem, ponieważ uważała, że lepiej wie, jakie są skutki tego napięcia i złego samopoczucia. Dostałam leki - Bioxetin. Brałam 2 opakowania przez 2 miesiące. Niestety, efektów nie widziałam żadnych, prócz pogorszenia stanu psychicznego. Może dlatego, że czasem podczas kuracji piłam alkohol. Dodam, że regularnie uprawiam sport (3 razy w tygodniu - 1,5 h wysiłku). Macie jakiś pomysł, jak to zwalczyć? Czy nieuniknione będzie łykanie tabletek?
×