Skocz do zawartości
Nerwica.com

Garnier28

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Garnier28

  1. Cześć. Jestem tu Nowy, etap tsunami natrętnych myśli mam za sobą ale.. czasem pojawiają się szczególne przypadki. Ostatnio jeśli coś się pojawia to mniej więcej wygląda tak: Załóżmy że nalewam sobie do szklanki wodę zakręcam zakrętkę i nagle pojawia się myśl- a jeśli zakręcam w niej swój umysł, Moje szczęście i odkręcam mówię że zakręcam tylko butelkę wody i wszystko przebiega prawidłowo. Niewiem czy można każdą czynność tak kontrolować. Inna sprawa dotyczy Moich włosów na głowie na której punkcie mam lekkiego świra. Czasem jak coś złęgo pomyślę o tym pojawia się myśl O Nie muszę powiedzieć że Je kocham i pragnę aby były gęste zdrowe i mocne i to pojawia się codziennie. Myślę, że najlepiej byłoby zawierzyć siebie całego Jezusowi, tylko dlaczego myślę że On pozbawi Mnie czupryny jeśli to zrobię. Powtarzam sobie, że Mu Ufam ale... no właśnie jest ale. Czy nie łatwiej byłoby wszystko zawierzyć Jemu i wtedy mieć świadomość że każda sytuacja która wg Nas jest zła to tylko ziemskie myślenie bez świadomości o Wieczności. Jakie są Wasze opinie na Mój temat? W czym tkwi problem? Czy to NN czy coś zupełnie innego? Cieszę się że tu trafiłem Pozdrawiam Wszystkich. I na koniec powiedziałem sobie Kocham Moje Włosy ehh
×