Skocz do zawartości
Nerwica.com

barabba

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez barabba

  1. barabba

    Witam - P O M O C Y

    Kabzelek1986 - wybacz ale wiem czego bardziej potrzebuję i jest to praca możliwość zarabiania pieniędzy, stały dochód, i pokochać siebie wątpię aby jakikolwiek psycholog czy psychiatra mi to zapewnił Tu pojawiają się reklamy prywtnych praktyk - w dupie mam takich speców żerujących na ludzkiej słabości Co może mi poradzić taki łasy na pieniądze typ, żebym sobie pracę znalazł albo żebym zaczął myśleć pozytywnie a potem zainkasuje 100-200zł i powie, że terapia potrwa jeszcze 2 lata osobowość borderline ? wątpię. Nie jestem fachowcem, nie wiem nie znam się ale wszystko na tym forum pasuje do mnie. Poza tym czy to się ujawnia po 30 Nie wydaje mi się żebym był aż taki wcześniej. Poza tym " gorączkowe wysiłki mające na celu uniknięcie odrzucenia"? byłem kiedyś chorobliwie zazdrosny ale mi przeszło czy boję się odrzucenia? przeraża mnie to że mniej się boję wszystkiego czego bałem się ponadprzeciętnie Teraz mi czasami wszystko wisi a czasem boję się że wszystko stracę Jestem zmęczony strasznie
  2. barabba

    witam...

    witam taki cichy spokojny facet to chyba ideał mojej żony We wszystkim można znaleźć pozytywy
  3. barabba

    Witam - P O M O C Y

    Niestety u mnie z siłą jest kiepsko. Najbardziej nieznośna jest sytuacja w domu. Kłótnie z żoną, moje ciągłe frustracje W sumie to już nie wiem czy to moja wina czy to ze mną jest coś nie tak, Nawet zacząłem się zastanawiać czy z racji swojej empatii nie przejmuję tej labilności emocjonalnej od żony. Pamiętam, że gdy była w ciąży 10 lat temu miałem wiele objaw ciąży ( właściwie to chyba tylko brzuch mi nie urósł, choć przytyłem parę kilo) Dziś znów zachowałem się jak cham Mam dosyć tego chyba powinniśmy się rozstać -- 08 wrz 2011, 01:13 -- może ktoś wie czy w Krakowie lub w okolicach można znaleźć pomoc w ramach NFZ oprócz pomocy w sprawach psychicznych szukam jeszcze pracy Ale się zareklamowałem Niech to licho Nie wiem czego bardziej potrzebuję -- 08 wrz 2011, 01:59 -- Z okolic to najchętniej Wieliczka, bo mieszkam na Bieżanowie
  4. barabba

    Witam - P O M O C Y

    Kabzelek1986 - Dzięki że jesteś Jak widać masz więcej do powiedzenia niż ja Gruba kasa - tego mi brakuje Przepraszam plącze się w wątkach ale nie jestem w stanie zebrać myśli, poza tym warunki , w których piszę pozostawiają wiele do życzenia. Dziś spadło mi zlecenie Kur... Boderline pasuje, ale opieram się tylko na tym co piszesz, z tym, że u mnie jest kiepskoz zaufaniem do innych, nie wiem jakiego specjaliste wybrać jak do niego trafić i nie za bardzo mogę sobie pozwolić na wydawanie kasy na terapię Ogólnie jest źle. Kabzelek1986 -Dzięki. Przepraszam, za swój styl pisania, za to rozedrganie, i poplątanie ... Wiem, że nie jestem sam Co jeszcze? Chyba jestem pijany, wypiłem 1,5 piwa i chyba się upiłem Z jednej strony dobrze- ekonomicznie z drugiej nie mogę uwierzyć jak kiedyś udało mi się wypić 16 piw? Potrzebuję ciepła i bliskości kogoś Boderline, rzeczywiście w moim przypadku innie mają zbyt wielki wpływ na moje własne postrzeganie siebie
  5. barabba

    Witam - P O M O C Y

    Tak właśnie Te zmiany nastroju. Nie wiem czy powinienem pić, ale 1 piwo wystarczy abym poczuł się trochę lepiej. Oczywiście nie zawsze ale dziś tak. Tylko nie wiem czy nie pójdę po drugie. Co do terapii i psychiatrii to nie bardzo w to wieże, chemii jestem przeciwny ale jeżeli dzięki temu miałbym czuć się lepiej to bardzo proszę. Nie wiem co mogę powiedzieć o sobie więcej że z błahego powodu potrafię zrobić wielką awanturę że budzę się i widzę jedyną przyszłość ale czuje że nie dam rady nawet się powiesić Nie wiem dokąd się udać gdzie szukać pomocy nie zamierzam nikomu płacić za wypisywanie recept i porady w stylu znajdź pracę, jakąkolwiek, działaj... Wszystko to wiem
  6. barabba

    Witam - P O M O C Y

    Witam jestem. Szukałem info o magnezie i dotarłem tu Ja-Gość po 30 - wykonujący wolny zawód, narzekający na brak pracy i nadmiar wolnego czasu Nie pomaga mi nawet piłka nożna, w którą zacząłem grać po 13 latach od zaprzestania treningów Jestem roztrzęsiony łatwo wybucham nie poznaję siebie Ranię bliskich , moją bronią jest słowo i krzyk Nie wiem co mi jest Mam wszystko z wyjątkiem pieniędzy Czasem mam wrażenie że mógłbym góry przenosić, ale przeważnie nie mam ochoty żyć Nienawidzę siebie Wkurza mnie moja ambiwalencja uczuć Labilność emocjonalna W dzień bym spał w nocy mogę poukładać myśli Jestem nieudacznikiem choć mam parę sukcesów Chce zarabiać ale nie wiem jak w moim zawodzie nie zawsze mam okazję a w innym nie potrafię wiem , że mógłbym się nauczyć wszystkiego Ostatnio nawet jak dostaję pracę w swoim zawodzie,gdy Bóg drzwi zamyka i otwiera okno, to wchodzę ale albo czuje że z niego wypadnę albo mam ochotę skoczyć Witam to w dużym skrócie ja jutro napisałbym coś innego ale dziś to ja
×