Dziękuję wszystkim tym, którzy włączyli się w mój temat. Chciałam zaznaczyć, że przed ciążą nigdy nie chorowałam na depresję i nie brałam leków. To właśnie ciąża wywołała depresję i nasiliła nerwicę lękową. Depesję dostałam w trzecim miesiącu ciąży i myślałam, że to przejściowe.Obecnie jestem w piątym miesiącu ciąży i ponieważ depresja się pogłębia lekarz postanowił wprowadzić lek przeciwdepresyjny o nazwie AUREX. Stwierdził, że skutki uboczne leku są mniejsze niż nic nie robienie z depresją, gdyz ona również źle wpływa na dziecko. Ja jednak mam ciągłe obawy co do rozpoczęcia leczenia. Proszę o kontakt mam, które w ciąży brały leki przeciwdepresyjne bądź w jakiś sposób poradziły sobie bez nich. Jest mi tak bardzo źle.