karramba

Sporo rzeczy się zgadza... -- 18 sie 2011, 23:37 -- Czyli teraz mam czekać , obserwować czy pogorszenie się utrzymuje ? I co dalej ?

Najgorzej jest tak jak teraz , czuję coś czego nie potrafię nazwac , mówię ze to pustka ale to nie oddaje tego co czuję. No I ten ciężar w klatce piersiowej, rozdraznienie, chce mi się nawet płakać ale nie potrafię. I nie wiem skąd to się bierze , przecież wszystko było dzisiaj OK!

Czyli nie mogę nigdzie się zgłosić bez mamy?

W sumie nie wiem czy ona jest jakoś bardzo zaborcza. Wiem ze jest dobra , ale ostatnio mnie drazni mimo ze nic mi nie mówi nie przykrego, jakos tak po prostu mam ochotę siedzieć u siebie w pokoju I mieć spokój.

Jest w innym mieście . Rodzice rozwiedli sie gdy byłem mały , nie pamiętam tego.

Rozmawialem z przyjacielem. Jeżeli chodzi o dojrzewanie psychiczne to dojrzałem szybciej niż rówieśnicy , wcale tego nie chcąc. Czasem mnie denerwuje mój wiek , to ze jestem ograniczony przez mamę, bo z nią mieszkam.

Nigdzie jeszcze z tym nie byłem , zaczęło się nie dawno.

Witam , mam 16 lat I nie mam pojecia po co tu zalozylem konto. Ostatnio nie jestem sobą , czuję pustkę, beznadzieję, czasem strach , nie wiem przed czym. Gdy mi źle czuję ciężar w klatce piersiowej. Zawsze byłem dosyc ponury I powazny, ale teraz jest mi gorzej niż zawsze , na szczęście nie cały dzień , głównie wieczorem. Pozdrawiam serdecznie.