Jeżeli wykonywałeś badania i nic nie stwierdzono to jednak nerwica.
Ze swojego doświadczenia wiem, że dopiero zrozumienie problemu pozwala lekko zapanować nad tym co się dzieje w głowie. Zaczynałem powoli, próbowałem zrozumieć co wywołuje u mnie ciągłe zawroty głowy. Po pewnym czasie jestem w stanie zapanować nad zawrotami, jeżeli potrafię zrozumieć czym sa wywołane. Np., gdy poznaję jakąś nową osobę zaczyna kręcić mi się w głowie, ale z racji tego że wiem iż w takich sytuacjach się denerwuję to staram się nad tym zapanować.