Co ja zawdzieczam depresji? samotnosc i ból ,dwie najblizsze mi rzeczy. To że nie umiem życ w grupie ,że zastanawiam się ile jeszcze. nerwice, dusznośco, bezsenność. duzo tego.ale to co najbatdziej boli to brak marzeń i niewiara w to ze będę jeszcze szczśliwa