Skocz do zawartości
Nerwica.com

no nie

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez no nie

  1. Nonenow problem nie leży w tym, że ja sobie wkręciłam lęk przed schizą, czy że się jej boje, chociaż w jakimś stopniu chyba tak bo ostatnio czytałam na jej temat i wydawało mi się jakbym w dużej części czytała o sobie, w dużej ale nie 100%, zresztą tak samo jest z depresją i nerwicą, więc więcej starałam się nie czytać bo boję się że wkręcę sobie coś czego nie mam niech do tego dochodzi lekarz a nie ja mam nadzieję, ze oni potrafią rozróżniać choroby (potrafią czy zdarzyło się wam, że się drastycznie pomylili?) w każdym razie mnie po prostu zmroziło bo nie utożsamiałam się dotąd ze shizą a i mało kto zauważył coś niepokojącego w moim zachowaniu (chociaż zdarzyły się takie osoby) że uważały że jestem chyba zbyt nerwowa i że za bardzo biorę wszystko do siebie, ale nawet jeżeli by się okazało, że mam shizę to ja wyglądam i zachowuję się w tej chwili zupełnie normalnie i nikt z was by mnie o nic nie posądził czy się nawet nie kapnął, że ja w ogóle choćby depresję mieć mogę No już sama nie wiem ale psychiczne mam straszną huśtawkę i większość czasu źle się czuję wszystko mnie przytłacza nic mi się nie chce
  2. No ja nie wiem Justynia mi się teraz wydaje, że ja mam depresje, nerwice i schize, wcześniej wydawało mi się że mam dwubiegunówkę (depresję) a że nerwicy nabawiłam się w ost kl średniej, ale jak poczytałam trochę to widzę, że miałam ją wcześniej. Żadna z chorób nie pasuje do mnie definitywnie wygląda to tak jakbym z każdej miała coś. Jesteś pewna, że nie można mieć wszystkiego na raz, mnie mówiąc szczerze nie przekonałaś Skąd wiecie, że nie można być świadomym że się ma schizofrenie, moim zdaniem to jakaś pomyłka nie wierzę, że oni są wszyscy nieświadomi swojej choroby, ja już sama nie wiem byłam już u psychiatry, psycholozki klinicznej... ja mam chyba jakiś bliżej niezidentyfikowany twór ech... sama już nie wiem jaki, mam nadzieję, że się tego w końcu dowiem
×