Skocz do zawartości
Nerwica.com

new_york

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia new_york

  1. Kiedy to trittico zaskoczy? Biorę 150mg już 3 tygodnie i jest chyba gorzej niż przed. Biorę jeszcze do tego escitalopram, który kiedyś trochę pomagał a teraz to już nic.
  2. Wszędzie jest napisane, że osoby z osobowością paranoiczną w ogóle nie zdają sobie sprawy że coś im dolega więc i leczenie jest trudne. Czy możliwe jest, że ktoś kto "to ma" doskonale zdaje sobie sprawę, że coś z nim nie tak i ma jeszcze na tyle krytycyzmu, że pewne objawy potrafi przypisać właśnie zaburzeniu?
  3. Ja w ogóle po odstawieniu nie poczułem się lepiej. Są tylko takie momenty przebłysku ale ogólnie przez 80% czasu jest totalny dół i jazda w bani. Minęło już ponad 2 miesiące od odstawienia i ciągle łudzę się, że jeszcze się ustabilizuje ale minęło na tyle dużo czasu, że myślę że to po prostu nawrót choroby a nie efekt odstawienia (który przecież podobno trwa max 2 tygodnie).
  4. Odstawiłem esci jakieś 2 miesiące temu. Na początku było gorzej, ale dawałem radę - myślałem że to efekt odstawienia. Aktualnie znów mam jazdę nie do wytrzymania. Paniczny lęk przed wszystkim 24h n dobę, znów jest źle. Chciałem żyć bez tabletek, ale nie da się. Nie chcę ich już brać. Nie wierzę już, że kiedykolwiek będę normalny :) Już mi się nie chcę. Poddałem się. Staram się do tego jakoś przyzwyczaić. Trudno, będę z tym żył.
  5. Witam. W porozumieniu z doktorkiem odstawiłem esci po pół roku brania. Po 3 dniach dniach od odstawienia dostałem silnych zawrotów głowy i utrzymuje się to do dziś, już tydzień. Tak kręci mi się w bani, że czuję się jakbym ciągle był pijany. Kiedy to może w końcu przejść? Samopoczucie w normie.
  6. Brałem Escitalopram actavis przez kilka miesięcy. Było względnie dobrze. Później miałem nagłą 10-dniową przerwę i kilka dni temu wskoczyłem od razu na Depralin. Czuję się trochę gorzej, tak jak to bywa na początku brania tych leków. Czy to możliwe, że tylko 10 dni przerwy po kilkumiesięcznym braniu spowodowało, że teraz jakby od początku lek musi się wkręcić i znów mam przeczekać te gorsze początki?
  7. Jakoś to przetrwałem i nie przestałem łykać. Teraz jest już dobrze, chociaż lepsze samopoczucie nie wróciło. Biore to esci bo biorę, ale nie czuje się już lepiej jak to było na początku leczenia.
  8. A ja dalej nie mogę zasnąć. Czuję się trochę lepiej ale o spaniu nie ma mowy. -- 19 cze 2012, 14:37 -- Udało się usnąć. Dziś jednak znów powróciły silne drgawki (telepie całym ciałem i to coraz częściej i coraz dłużej) i dyskinezy. W ulotce wyczytałem, że w razie pojawienia się drgawek trzeba odstawić. Przypominam, że to wszystko w drugim miesiącu leczenia. Odstawiać? Czy ktoś tutaj miał też takie drgawki podczas brania esci?
  9. Drugi dzień totalnego odjazdu na esci. Nie spałem ani chwili dziś, totalna bezsenność i potworne lęki w nocy. Czuję się jak pijany, dziwnie chodzę i jestem wycieńczony fizycznie i psychicznie już. Czuję się jak na jakimś najgorszym narkotycznym zjeździe. Uczucie porażenia prądem trochę ustąpiło, zamiast tego czuję taki jakby dziwny ucisk na głowę - jakby ktoś ściskał mi łeb. Leje się ze mnie pot, jestem mokry jak świnia. Czuję odrealnienie, momentami czuję jakby mnie przez chwilę nie było. Straszny lęk, niepokój i totalna jazda w bani. Co jest do cholery? Biorę esci już dwa miesiące, miewałem na tym leku różne skutki uboczne ale to co się ze mną teraz wyprawia jest nienormalne. Co się mogło nagle stać? Fakt, piłem alkohol w sobotę ale piszecie, że ssri nie powinny kolidować z alko aż tak. Więc co jest? -- 18 cze 2012, 14:18 -- Nie no nie wytrzymam. Już 30h bez snu, jakiekolwiek próby zaśnięcia nie dają efektów. Właśnie sprawdziłem i mam gorączkę. Serce nawala jak młot, czuję się jak na jakichś narkotykach. Czy ktoś miał podobne jazdy w drugim miesiącu brania esci? Boje się wziąć kolejnej tabletki, czuję że benzo by załatwiło sprawę ale nie mam. Co robić? Przeczekać to? Mam objawy jak w zespole serotoninowym no ale chyba to niemożliwe?
  10. Wczoraj przy okazji meczu trochę przesadziłem z alkoholem. Dziś oprócz kaca mam bardzo silne drgawki i uczucie jakby porażenia prądem (naprawdę bardzo silne, telepie całym ciałem). Boję się. Czy coś mi się stało przez to esci?
  11. Esci od około 2-ch miesięcy. Początkowe działanie super. Później jakby z biegiem czasu coraz gorzej. Bez konsultacji z lekarzem (wiem, zaraz mnie za to zbluzgacie) zwiększyłem do 15, obecnie już na 20mg. Jaka szansa, że lek zaskoczy bardziej bo już nie mam cierpliwości bez względu na możliwe większe skutki uboczne. Zauważyłem, że głównie brak mi napędu. Mam w zanadrzu jeszcze opakowanie Sulpirydu ze starych czasów. Czy jest możliwość, że Sulpiryd wzięty od czasu do czasu doraźnie da jakiegoś kopa i chęć do działania czy wyrzucić go do kosza skoro nie jem go już codziennie bo przeszedłem na Esci?
×