Skocz do zawartości
Nerwica.com

Paulina28

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Paulina28

  1. Nie dałam rady bez leków, stany lękowe mocno się nasiliły i do tego atak paniki.. koszmar, łyknęłam wczoraj zoloft i czuję się jak na spidzie.
  2. Nie chcę żeby tak było:( od tygodnia co wieczór muszę łyknąć afobam żeby spokojnie się spać położyć, poza tym mam już 28 lat i marzę o dziecku, ale jak narazie to sama się zachowuję jak 3letnie dziecko, wszystkiego się boję. jestem z okolic wałcza,piły, jak by ktoś mógł polecić jakiegoś dobrego psychologa to byłabym wdzięczna:)
  3. Właśnie o to chodzi że szkoda mi życia, a szczególnie mojego chłopaka z którym razem mieszkamy od dwóch lat. On jest towarzyski, ma mnóstwo znajomych, lubi podróżować - a ja nie nie cierpię z domu wychodzić, wyobraź sobie że mieliśmy jechać do szwajcarji na wakacje do mojej kuzynki która tam mieszka, mieliśmy wszystko za darmo zapewnione jeszcze chciała nam za paliwo na dojazd oddać ... i nie pojechaliśmy bo ja się bałam! Ludzie się wokół bawią - ja siedzę w domu ;(
  4. Nie wierzę jakoś w takie cuda, choć nie powiem że czasem się nad tym nie zastanawiam, tylko że mieszkam w małej miejscowości na najbliższą terapię mam ok 100km, a to trzeba jeździć co tydzień, w dodatku takie jedno spotkanie nie kosztuje mało.
  5. Witam wszystkich! Od 11 lat zmagam się z nerwicą lękową, napadami paniki, depresją i nerwicą natręctw! Moje życie to jeden wielkich strach... Brałam dużo różnych leków między innymi anafranil, seroxat, zoloft. Na lekach da się żyć, w między czasie skończyłam studia, zrobiłam prawko, wyszłam za mąż a nawet już się rozwiodłam:) Obecnie od czterech miesięcy nie biorę żadnych leków i czuję się fatalnie, z upływem lat i faszerowaniem się leków widzę że leki mnie nie wyleczą, one tylko zasłaniają cały problem. Teraz mam dylemat czy znowu brać leki i czy nadal tkwić w czarnej dupie:(
×