Skocz do zawartości
Nerwica.com

mrousse

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mrousse

  1. Witam, ja rowniez choruje na tezyczke ... tylko to co tu czytam co piszecie, jest bardzo lagodna forma tezyczki , u mnie ukazala sie w najgorszej postaci, ataki byly zblizone do atakow padaczki ( jednak po wszystkich mozliwych badaniach zostala wykluczona padaczka i zatwierdzona tezyczka ) ataki zdarzaly sie nawet 2 razy w tyg a doprowadzaly 'prawie' dozapasci, w pore zawsze zdazyla karetka, juz po pierwszych dwoch napadach dobrze wiedzialam kiedy bedzie nastepny atak, wiec moglam sie przygotowac , u mnie tezyczka powiazana jest z chorobami kregoslupa (bolami) , akurcze sa zabojcze , ale nie sa najgorsze, najgorsze jak sie robi cieplo , ze trzeba sie rozbierac, potem bol glowy , mdlosci , a pozniej zasypiasz ( jak ja juz bylam nieswiadoma, to lataly mi rece, nogi, twarz przerazliwie sciagalo ) ... magnez pomaga , leki psychotropowe tez, i juz od roku nie mialam takiej sytuacji ( raz przy wypadku, przy silnym bolu i stresie magnez uciekl i dostalam) u mnie wyniki z krwi sa ksiazkowe, - magnez ucieka w jednej chwili , wapno ok , emg wybitnie dodatnie ( wasze byly tylko dodatnie?? ) do tego konsultacje kardiologiczne potwierdzily ze jesli to nie tezyczka to musialabym byc bardzo nerwa, nic nie jest zwiazane z endokrynologia, wyniki super, usg tez ... wiec prosze nie piszcie ze tezyczka utajona nie jest zagrozeniem zycia , bo to nie prawda ....teraz jestem w ciazy , i nie moge brac lekow, wiec podwojne zagrozenie, .... pisze tutaj tylko dlatego bo ciekawa jestem czy ktos ma podobnie, i jak bylo w ciazy po odstawieniu lekow ? Pozdrawiam.
×