Skocz do zawartości
Nerwica.com

forum-1956

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez forum-1956

  1. forum-1956

    Przepraszam

    Amon, dałem słowo, że się już tu nie zaloguję. Musze je złamać ,żeby się ustosunkować..... Amon Jesteś człowiekiem inteligentnym. Przeczytaj jeszcze raz fragmenty postów dotyczących spraw o których piszesz....i na spokojnie osądź czy te ,niewątpliwie chamskie oszczerstwa są o Tobie?? Jest tam nawet napisane co zrobisz, jeśli coś podobnego ktoś Ci zaproponuje lub zarzuci... Czy może dotyczą kogoś innego? Co nie znaczy , że można w ten sposób wyrażać się o kimkolwiek, nawet o kimś , kto być może wcale w realnym świecie nie istnieje. Przepraszam.Jeszcze raz i wszystkich, ktorzy zostali, lub poczuli się obrażeni. To jedyne co mogę zrobić. Doceńcie ile mnie kosztują te słowa. mnie "wielkiego" kozaka..... Niektórzy dwubiegunowcy wiedzą jak można dalece tracić kontrolę nad swoim życiem, będąc jednocześnie przekonanym, że wszystko jest w porządku. Dodam jeszcze , że od tego wszystkiego czuję jak zaczyna mnie miażdżyć zmiana fazy, kac moralny i wyrzuty sumienia. Nie wiem czy na "wakacje" znów nie zgloszę sie do szpitala Chyba nikt nie sądzi ,że takie agresywne zachowanie jest normalnym moim zachowaniem w czasie stabilizacji? Znaliście mnie od lat kilku i wiecie jak sie zachowuję w stanie ,powiedzmy że stabilizacji.....lub bieguna depresyjnego. Od kilku tygodni straciłem kontrolę nad emocjami. Mając to na uwadze ,Przepraszam,a będąc tego świadomym nie chce więcej być uczestnikiem forum.
  2. forum-1956

    Przepraszam

    Niniejszym pragnę SZCZERZE przeprosić wszystkich użytkowników , których bezpośrednio lub pośrednio obraziłem swoimi wypowiedziami, poglądami lub zachowaniem. Jak zapewne zostało to zauważone, od kilku tygodniu nie jestem w stanie nad sobą panować, co niektórzy wykorzystali przeciwko mnie. Myślę że mam zaostrzenie choroby CHAD w stronę agresywnej hipomanii. Nie do końca zdaję sobie sprawę ze swoich ,jak sie okazuje destrukcyjnych poczynań. Nie pamiętam dokładnie co,pisałem WIEM JEDNAK ,że przekroczyłem granicę przyzwoitości. Jest mi z tym źle Mam obecnie i w najbliższej przyszłości dośc kłopotów i nie potrzebuję kolejnych. Nie daje rady.Sam ze sobą Jeszcze raz przepraszam i proszę-nie kopcie leżącego Nigdy więcej się tu nie zaloguję dla Waszego i mojego spokoju. Robert
×