Skocz do zawartości
Nerwica.com

shryne

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia shryne

  1. ostatnio gdzieś wyczytałem o takim hmmm suplemencie diety jak 5 htp, wspomaga produkcję serotoniny, podobno skuteczny, jak myślisz, przed udaniem się do psychiatry warto tracić czas na coś takiego ? z góry dziękuję za odpowiedź.
  2. beznadziejny przypadek... Witam! Jestem tu zupełnie nowy, i chociaż myślałem już o tym od dawna, żeby opisać swój beznadziejny przypadek jakoś nigdy nie podjąłem żadnych kroków... nie będę obwijał w bawełnę, ponieważ przed udaniem się do specjalisty chciałbym wysłuchać Was drodzy użytkownicy tego forum, aczkolwiek uważam, że są osoby, które może chociaż w marginalnym stopniu będą chciały i potrafiły mi pomóc, zatem do rzeczy... Mam 21 lat jakoś od 5 lat mój stan psychiczny pozostawia wiele do życzenia. Początkowo byłem tylko przygnębiony teraz jest coraz gorzej. Nie wiem czy cierpię na depresje czy nie. Jednego dnia czuję się dobrze, mam humor aż mi odbija kolejnego najchętniej bym ze sobą skończył, albo nawet tego samego kilka godzin później po przeminięciu stanu euforii. Ale to nie wszystko. Jestem ciągle poddenerwowany, agresywny najbardziej to znerwicowany, nawet gdy jestem spokojny mam coś jak by nerwice, ciężko jest mi to opisać, wszystko bym robił od razu trzęsę się jak pijak. Myśli samobójcze to również nieodłączna każdego tygodnia. Gdy mam kiepski nastrój zupełnie nie radzę sobie w pracy, nie myślę zabieram się do różnych rzeczy jak bym robił to pierwszy raz. A największym utrapieniem w moim życiu, myślę że po zapoznaniu się z tym problemem ma ścisły związek z moim stanem psychicznym, jest PRZEDWCZESNY WYTRYSK!;(, to powód dla którego rzuciła mnie dziewczyna, przez co pociąłem się, i zmora mojego dotychczasowego życia, w którym pomimo tego że mógłbym mieć dziewczynę bez problemu, jednak jej nie chce z obawy na powtórzenie się sytuacji. Od kiedy rzuciła mnie była poznałem pełno dziewczyn, mógłbym przespać się z nimi ale gdy tylko dochodzi do czegoś więcej to się wykręcam, że nie chce, to jest takie krępujące, czuję, że to truje mi lata młodości. Ostatnio lekko pijany, gdy tylko do czegoś dochodziło, trwało to parę minut i było po wszystkim. Jakoś się wykręciłem. Czy moje problemy to jakiś stan depresyjny? dodam, że mój nastrój nie jest spowodowany problemem przedwczesnego wytrysku, tak było już wcześniej... Czy jest ktoś w stanie mi pomóc ?
×