Skocz do zawartości
Nerwica.com

Naoki

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Naoki

  1. Co prawda ja dopiero wchodzę w Dorosłość, ale sytuacje w przeszłości i tak wyryły na mnie bardzo wielki ślad przez to jestem niesamowicie wrażliwy na jakimkolwiek punkcie, byle kłótnia z kimś, jakieś złe słowo, od razu chce mi się płakać, można powiedzieć że to jest tak jakby Lęk przed tym co było i że to powróci, Brak mi Wiary w Siebie, kompletnie nie umiem Sobie ze samym Sobą poradzić gubię się we Własnych myślach, nie umiem znaleźć Sobie nikogo jakiegokolwiek związku, niestety Boje się jakiegoś kontaktu Fizycznego na przykład Przytulania i tak dalej, ale też boje się samotności, przez to wszystko co się działo się tnę do dziś przynajmniej nie w takim stopniu jak kiedyś, w całym moim życiu powiedziałem tylko 1 raz "Kocham" wątpię żebym jeszcze kiedyś to powiedział do jakiejś osoby, ale oczywiście są też plusy, Wydarzenia nas kształtują jako ludzi, kształtują nasz Charakter, Osobowość, niektórzy po takich Wydarzeniach stają się silniejsi a niektórzy Słabsi, Trudno jest mi się zaprzyjaźnić z kimś bo się od każdego izoluję, ale na początek zaczynam od Znajomości Internetowych, dzięki sytuacjom jakie miały miejsce kiedyś wiem że nigdy nie ruszę Alkoholu przed obawą że mogę być taki jak mój Ojciec, ale cieszę się z Tego że nie jestem uzależniony od Narkotyków ani od żadnych używek wyszedłem z Tego jakoś cało mma nadzieję że z czasem będzie coraz lepiej a o przeszłości zapomnę. =)
  2. Nie usłyszałem nigdy żadnego słowa "Przepraszam" ani nigdy w tym stylu zawsze to ja robiłem źle niestety uwierzyłem w to, wierzę teraz że tak jest przez to wszystko co się działo byle jaka kłótnia wzbudza we mnie niesamowite emocję od razu idę się wypłakać po prostu nie mam już sił, tak zwana "Przygoda" z moim ojcem trwała ok. 10 Lat wszystko zaczęło się gdy miałem 6 Lat wtedy się wszystko rozwaliło, on nie był do zniesienia ale co ja mogłem poradzić jako 6 Latek czy nawet podajże 14 latek, zupełnie nic on był silniejszy mogłem tylko stać i patrzeć na to co się dzieję, na to jak każdego Bił, codziennie kłótnia w domu, nowe ślady na plecach zarówno jak i na rękach, nikt nic nie mógł zrobić groził nam że jeżeli coś zrobimy to nas pozabija, i było blisko, różnego typu złamania okaleczenia koszmar, jak o tym Sobie pomyślę to koniec, najgorsze jest to że ja mu Wybaczyłem i po tym wszystkim co zrobił mi i mojej Mamie oraz Bracią, nadal go Kocham zawsze była nadzieja że się zmieni, aż w końcu to go Zabiło, nie byłem nawet na Pogrzebie, ale teraz żałuję na każde jego wspomnienie płaczę a nie powinienem przecież to co zrobił, a więc krótko nigdy mnie nie Przeproszono i nigdy nie zostanę już Przeproszony...
  3. Tak to znowu ja, wiem doskonale że powinienem iść z tym do jakiegoś lekarza ale ze względu na moją Nieśmiałość bądź Fobie Społeczną boje się Prosić o kogokolwiek o Pomoc, nigdy jeszcze nikogo o Pomoc nie prosiłem chociaż w życiu wiele przeszedłem ale teraz chyba wiem że nie mam sił, zawsze starałem Sobie ze wszystkim radzić Samemu ale teraz chyba to jest kres moich wytrzymałości nie wiem z jakiego powodu Boje się Prosić o kogokolwiek o Pomoc, Boje się przyznać że nie mam siły i jestem Bezradny, nie wiem może macie jakieś Pomysły co z tym zrobić? gdzie z tym iść?, jak mówić?, ja jestem Kompletnie Bezradny i wiem że Sobie nie poradzę, nie chcę mówić to mojej Mamie ponieważ i tak mnie nie posłucha ze względu na to że ma Dużo innych Ważniejszych Problemów niż ja, a po drugie gdy kiedyś chciałem jej powiedzieć o problemach powiedziała: "Nie masz żadnych problemów, sam Sobie je wymyślasz..." od tamtej pory nie Proszę ją o nic, a co jeżeli ona ma racje i sam Sobie tworze Problemy których tak naprawdę niema...?
  4. Naoki

    witam;-)

    Cześć.
  5. Nie jeszcze nikomu o tym nie mówiłem i szczerze mówiąc nie mam zamiaru mówić to mojej Mamie bo ma już naprawdę bardzo dużo Problemów własnych i nie chcę jej przeszkadzać, a do Lekarza też nie chcę iść z powodu dwóch rzeczy po Pierwsze okropnie się ich boję a po drugie nie mam zamiaru komuś mówić o Swoich Problemach bo po prostu nie umiem, Proszę o pomoc już nie wiem co robić coraz częściej mam myśli Samobójcze, ale próbuję je opanować nie chcę się Poddawać w jakiś sposób, ale od pewnego czasu niestety się tnę nie wiem czy to ma jakiś istotniejszy wpływ na to co się dzieję ale cóż przynajmniej na chwilę mogę zapomnieć o Wszystkim i udać się gdzieś indziej...
  6. Witam wszystkich, otóż mam Problem mam 16 Lat i kompletnie nie mam ochoty nic jeść potrafię tak nawet z Dwa Dni nie jeść nie mam kompletnie pojęcia co się dzieję ostatnio wczoraj Sobie powiedziałem że zacznę jeść no i cóż zacząłem jeść przez jeden dzień oto co zjadłem, Na śniadanie jadłem 2 Skibki chleba z jakimś serkiem, na Obiad zjadłem kilka Ziemniaków, Fasolkę z Bułką Tartą i Omleta, później na Kolację zjadłem jedną Skibkę z Pomidorem, cóż poszedłem spać ok. 03:00 ponieważ z jakichś dziwnych powodów bałem się zasnąć możliwe że to przez pewien Horror (Gothika...) ale w końcu jakoś się przemogłem i poszedłem spać później wstałem o Godzinie 05:00 z łzami w oczach nawet jak wstałem bezsilnie leciały mi po Poliku i nic nie mogłem zrobić, później chyba jakoś 3 Razy niesamowicie mocno zaczął boleć mnie brzuch aż upadłem na Ziemię i się skuliłem koszmarne przeżycie, do Tego nie wiem z jakiego powodu miałem różne Przywidzenia i Przesłyszenia, na ogól nie mogę spać w nocy i kładę się o godz. 05:00 i wstaję o 09:00, nawet teraz chciałem Sobie zrobić Naleśniki aby w końcu coś zjeść lecz gdy je zrobiłem natychmiastowo mi się odechciało je jeść i wyrzuciłem je, kompletnie nie wiem co Się dzieję, jeżeli dałem to do Złego działu to Przepraszam, tak wiem jestem Stuknięty...
×