Witam,
Mam dość nietypowy "problem" i nigdzie nie mogę znaleźć nic na ten temat.
Jestem młodą osobą i odkąd pamiętam mam dziwny lęk przed każdym budynkiem i miejscem gdzie nagromadzona jest duża "masa": kościoły, zwłaszcza te stare z grubymi murami, wielkie przestrzenie dworców i innych budynków, ogromne głazy, tunele, itp.
Objawia się to tym, że gdy muszę zbliżyć się do takiej budowli lub miejsca to pojawia się u mnie lęk i mam ochotę uciekać. Pojawia się coś jakby wstręt ale połączony z panicznym lękiem, zaczynam krzyczeć itd.
Czy coś takiego jest odosobnionym przypadkiem? Czy to może mieć jakieś przyczyny?
Dodam, że nawet sam widok wielkich murów itp masy wywołuje u mnie to samo uczucie, pojawiają się zimne dreszcze itp.
Problem może się wydać śmieszny, ale dla mnie taki nie jest, zwłaszcza, że pojawia się prawie codziennie.