Cieszę się że znalazłam ten wątek , powiem otwarcie nie wychodziłam z domu sama przez 2 lata od roku zaczynam wychodzić, ale niestety tylko w obecności innej osoby...wydaję mi się że moja sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana niż innych aerobików ponieważ mam też problemy innej natury niż tylko psychologiczne....od jakiegoś czasu chodzę na psycho i farmakoterapię, ehhh ciężko mi to tu wszystko z siebie wyrzucać , bo piszę do wszystkich a zarazem do nikogo...tak czy inaczej mam nadzieję że ktoś z was się odezwie i będzie miał ochotę pogadać...
Cieszę się że tu trafiłam
Pozdrawiam
Eleni