Tak bardzo jesteście pewni, że współczesna nauka wie wszystko? Tak samo myśleli ludzie 150 lat temu dowodząc, że żadne ciało cięższe od powietrza nie może latać. Twierdzili tak, mimo że wokoło nich latały ptaki, zdecydowanie cięższe od powietrza! Były też lata, kiedy za twierdzenie, że istnieje taka energia, która będzie mogła oświetlać nasze mieszkania nie dając przy tym dymu, można było zginąć na stosie. Czy coś się od tego czasu zmieniło? Chyba tylko to, że jesteśmy na trochę wyższym poziomie. Napewno nie jesteśmy na końcu drogi poznania i wiele jeszcze przed nami. Poznamy rzeczy, o ktorych nam się dzisiaj nie śni i zweryfikujemy dzisiejsze poglądy zarówno za i przeciw. Być może homeopatia jest bzdurą z naukowego punktu widzenia. Czy uważacie współczesną naukę za narzędzie, które może zbadać wszystkie fenomeny Wszechświata? Nie dopuszczacie do swojego ograniczonego myslenia, że nauka może jeszcze nie mieć odpowiednich narzędzi do badania zjawisk związanych z homeopatią? Wypowiadacie się tak autorytatywnie jakbyście pojedli wszystkie mądrości świata. Żal mi was.