Skocz do zawartości
Nerwica.com

saw2

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia saw2

  1. Mam 18 lat, mieszkam z dziadkami, którzy od jakiegoś czasu wyprowadzają mnie z równowagi, pomimo, że jestem spokojny i z reguły krytyka po mnie spływa. Nie ma dnia, żeby z 5 razy nie użyli słów typu "nigdy, zawsze, nic, wszystko, żadne" w odniesieniu do mnie np:"ty nigdy nic nie wiesz" "ty nigdy nie możesz nigdzie trafić" "zawsze zostawiasz bałagan(pomimo, że z reguły sprzątam a został jakiś jeden talerzyk na stole) Dobrze wiedzą, że mój jakiś błąd zdarzył się 1,2,3,4 razy (na 1000). Te cholerne uogólnienia tak denerwują, że ciężko zachować spokój. Pozą używaniem tych słów nie jest tak źle, oczywiście czasami krzyczą, narzekają na wszystko wokół, są zanadto religijni itd. ale to mnie mało obchodzi. Mogę oczywiście odpowiadać im pięknym za nadobne, ale nie o to chodzi, żeby się gryźć z rodziną. Poza tym weszło mi w charakter używanie tych słów a tego bym nie chciał. Macie jakiś pomysł jak to rozwiązać? jak się bronić przed tymi słowami w rodzinie i poza nią?
×