Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sampron

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sampron

  1. Cześć wszystkim Cześć!!! Jestem chłopakiem i mam 28 lat. Męczę się od 20 roku życia :). Zawsze byłem osobą słabą psychicznie i nieodporną na stres. Szukam pomocy bo niewiem gdzie się udać. Od 5 lat na wieczór pije alkohol aby przemyśleć swoje życie. Pisze o alkoholu bo sam nie wiem - może to on jest całym winowajcą, ale jakoś niemoge tego sprawdzić. Przerwałem studia, mam marną prace, nie mam dziewczyny, pale ponad paczkę dziennie. Jestem wiecznie zmęcznony, ledwo chodze. Nie mogę się zmobilizować aby iść zrobić podstawowe badania. Nie robiłem ich przez 5 lat. Trochę się tego boje. Wiem że to śmieszne ale to przykłady:zamykam mieszkanie i po 3 krokach otwieram aby sprawdzić czy ten popiół który spadł mi z papierosa na dywan 30 minut temu i którego deptałem 5 razy aby się jednak nie tli. Gdy wychodzę i zamykam pokój w pracy muszę wejść zamknąć drzwi i zgasić światło i zobaczyć ,że faktycznie jestem w ciemności i światło jest zgaszone. Potrafie tworzyć sobie takie wizje z tego ze np. niewyłączyłem tego światła i sie budynek zaplił zgineli ludzie a ja zostałem osądzony i ide do więzienia i myśle np. w autobusie jak siedze w więzieniu rodzice płaczą itd. itp. aż nagle docieram do rzeczywistości i myśle spoko uspokuj sie. Nagle mam np 3 godziny luzu psychicznego i czuje sie dobrze, planuje pszyszłość po czym nagle wszystko sie łamie bo patrze lustro myśle ile ty masz lat, jak ty wyglądasz zawsze bedziesz sam, zawiodłeś wszystkich, wszyscy sie z ciebie smieją a tego nieda sie tak poprostu odwrócić. Kiedyś wychodziłem ze znajomymi, a teraz jeśli niepije to sie boję, a ,że niechce pić to niewychodze bo jak popije to jest 5 razy gorzej. Byłem 3 lata temu u lekarza diagnoza:depresja lękowa i leki. Początek ok potem zaczołem brać podwójne i potrójne dawki albo niebrałem 1 dzień i popijałem alkoholu. Po 3 miesiącach odstawiłem przestraszonybo troszke przez to narobiłem przykrości sobie i rodzinie. Od tego czasu boje sie tych specyfików. Prosze Was o porade, co mam zrobić, co robić czy iśc do lekarza czy jechać np do klasztoru Shaolin ?? Troche to wszystko chaotycznie napisałem ale spieszyłem się bo sam niechce tego czytać :). Z góry dzięki za pomoć.
×