Skocz do zawartości
Nerwica.com

redeemer382

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia redeemer382

  1. Może i to są jakieś omamy ale no sama już wątpię co jest realne a co nie.. dzisiaj jeszcze jakoś było ok w ciągu dnia. starałam się uspokoić i mówić sobie, że ja sobie tylko to tak wmawiam czy coś. Ale jak wracałam do domu i czekałam na przystanku, normalnie jakiś chłopak popatrzył na mnie i zaczął się śmiać i szturchnął koło niego dziewczynę, pokazał na mnie, coś jej powiedział i ona też zaczęła się śmiać.. Miałam ochotę się rozpłakać.. Nie wiem co jest we mnie takiego śmiesznego? Jak tylko wróciłam do domu, po raz kolejny zaczęłam się przeglądać w lustrze ale nic dziwnego ani tym bardziej śmiesznego nie zauważyłam.. Nie wiem co jest ze mną nie tak. Przecież wyglądać wyglądam normalnie. samotniczka27 nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem..
  2. redeemer382

    Witam wszystkich, ...

    Witam wszystkich, jestem Karina i mam 21 lat. Od pewnego czasu męczy mnie pewien problem, nie wiem co mam z tym zrobić, bo nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim. Od około dwóch tygodni mam wrażenie, że ludzie się ze mnie śmieją. Na początku myślałam, że źle wyglądam, patrzyłam w lusterko, ale jakoś nie widzę w sobie niczego śmiesznego, z czego nieznajomi ludzie mogliby się ze mnie śmiać. Ignorowałam to, starałam się nie myśleć, nie zwracać na to uwagi, ale z czasem stało się to coraz bardziej uciążliwe, a od ostatnich dni nawet się to nasiliło. Trudno mi się przez to skupić w pracy, w drodze do pracy i w drodze do domu, bo wszędzie czuję, że się patrzą i śmieją. Nie wiem czym to może być spowodowane, na początku myślałam, że to może ze stresu albo przemęczenia, ale ja nie mam w tej chwili żadnych stresów ani nie jestem przemęczona. Warto też dodać, że mam nerwice serca, o ile to może mieć z tym jakiś związek... Zaczynam się poważnie martwić co to jest, dlatego piszę to tutaj... Mam nadzieję, że jest tu ktoś kto byłby w stanie powiedzieć mi co to może być i czym to może być spowodowane... Pozdrawiam.
×