mam przyjaciułke u której znalazłem pernazynę 100g i 25g , raz ją widziałem umazaną a niekiedy czyściutką spała do południa a siedziała do nocy po kłutni uciekała z domu do mamy w domu nie dbała o porządek nic jej nie interesowało ma 2 dzieci za które dała by sie zabić pytałem sie jej co to za tabletki wypierała sie mówiła że to nie jej tabletki ostatni raz jak ją widziałem wylądałą jak wymazana sadzami , zauwarzyłem że jej mama zachowuje sie agresywnie w stosunku do ziencia czy ta osoba możę być kierowana przez drugą osobe co mama powie to jest święte prosze o najszybszą odpowiedz na to pytanie???