Skocz do zawartości
Nerwica.com

Habibi30

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Habibi30

  1. Witam... Wiem, ze watek "oddychania" byl nieraz poruszany na tym forum, ale moj przypadek jest troche inny i jestem ciekawa czy ktos mial tez takie objawy, bo ja juz nie daje rady... Nie moge wziasc glebokiego oddech, to trwa nieprzerwanie. To nie atak paniki czy cos w tym rodzaju. Po prostu mam wrazenie, ze moj oddech jest za plytki i jak uda mi sie oddetchnac, to czuje ulge. Nie moge tez ziewac. Otwieram buzie, zeby ziewac, ale sie blokuje i zatykam:((( Nie hiperwentyluje sie, torebka tu nie pomaga... To trwa non stop od 2 tygodni a z przerwami od roku. Zaczelo sie po zapaleniu oskrzeli i tak mi zostalo:( Pulmunolog mowi, ze wszystko ok, kardiolog tez. Boli mnie przepona od oddychania jak po silnym kaszlu. Teraz chce zrobic usg jamy brzusznej, bo kumpela mowi, ze mnie boli tam gdzie woreczek... I tak sie zapisalam do poradni nerwic, bo tak zasugerowal lekarz pierwszego kontaktu - juz chyba z niemocy. Jak biore magnez to mam mdlosci, ale kardiolog mowi, ze to normalne - niektorzy tak reaguja i zalecil validol. Troche pomaga:) Fakt, ze jak nie skupiam sie na oddechu, to jest OK. Wiec chyba mam nerwice:(
  2. Witam... Wiem, ze watek "oddychania" byl nieraz poruszany na tym forum, ale moj przypadek jest troche inny i jestem ciekawa czy ktos mial tez takie objawy, bo ja juz nie daje rady... Nie moge wziasc glebokiego oddech, to trwa nieprzerwanie. To nie atak paniki czy cos w tym rodzaju. Po prostu mam wrazenie, ze moj oddech jest za plytki i jak uda mi sie oddetchnac, to czuje ulge. Nie moge tez ziewac. Otwieram buzie, zeby ziewac, ale sie blokuje i zatykam:((( Nie hiperwentyluje sie, torebka tu nie pomaga... To trwa non stop od 2 tygodni a z przerwami od roku. Zaczelo sie po zapaleniu oskrzeli i tak mi zostalo:( Pulmunolog mowi, ze wszystko ok, kardiolog tez. Boli mnie przepona od oddychania jak po silnym kaszlu. Teraz chce zrobic usg jamy brzusznej, bo kumpela mowi, ze mnie boli tam gdzie woreczek... I tak sie zapisalam do poradni nerwic, bo tak zasugerowal lekarz pierwszego kontaktu - juz chyba z niemocy. Jak biore magnez to mam mdlosci, ale kardiolog mowi, ze to normalne - niektorzy tak reaguja i zalecil validol. Troche pomaga:) Fakt, ze jak nie skupiam sie na oddechu, to jest OK. Wiec chyba mam nerwice:(
×