Skocz do zawartości
Nerwica.com

Daisy

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Daisy

  1. Witam, Bardzo długo się zastanawiałam skąd się to wzięło...otóż ja każdy wyraz "rozkładam" na 2-literówki. Już tłumaczę: jak gdzieś jadę, albo idę, albo najzwyczajniej w świecie mi się nudzi szukam jakichś napisów, najlepiej żeby były to długie wyrazy, każdy taki wyraz układam w 2 literówki, np: autobus powtarzam w głowie AU-TO-BU-S, ale zostaje mi 1 literka, tak więc tak długo szukam, aż będę miała końcówkę z 2 liter. Do AU-To-BU-S dodaję np: naklejki i wychodzi: AU-TO-BU-SN-AK-LE-JK-I, i tak w kółko, aż ostatni dodoany wyraz będzie miał końcókę parzystą... Próbowalam wytłumaczyć to facetowi, popatrzył tylko na mnie dziwnie bo on czegoś takiego nie ma i totalnie mnie nie rozumiał A ja tak mam, jadę autobusem, rozmawiam z kimś, piszę coś, jem, oglądam telewizję, spodoba mi się jakiś wyraz no i muszę go rozkładać...najgorzej jak jest wyraz z RZ lub CZ i one nie są w jednej 2-literówce, czyli -CZ- lub -RZ_, bo wtedy mi sie myli i kilkakrotnie to powtarzam, aż mi wyjdzie dobrze... Z tego co tu czytam okazuje się, że prawdopodobnie a raczej na bank to jakieś natręctwo...tylko jak z tym walczyć?
×