Czesc jestem tu nowy.Chciałbym podzielic sie z wami moim problemem.Mam 27 lat wszystko zaczeło sie sam nie wiem kiedy....przez całe moje zycie byłem strachliwy,nerwowy,miałem niska samoocene.Przez 27 lat mojego zycia jakosc dawałem sobie rade ze stresem.Byłem dwa lat w Norwegi pracowałem nielegalnie ,musiałem nie raz ucikac przed policia by nie zostac deportowanym,przez okres dwoch tygodni spałem w samochodzie w obcym kraju bez rodziny i znajomosci jezyka,stres naprawde był silny ale wiedziałem ze musze dac rade.Po powrocie do kraju myslałem ze pobyt za granica mnie wzmocnił,ze jezeli dałem rade z trudnoscimi zycia w obcym kraju ,to w moim dam sobie napewno rade.Niestety,po powrocie miaem trudnosci z podjeciem pracy zajeło mi kilka miesiecy zanim ja znalazłem.Narastała presja ze strony zony poniewaz ona sama pracujac musiała utrzymac dom.Zostawałem sam w domu zatruwajac sobie mysli,cały czas myslałem jakie bedzie przyszłosc zamartwiałem sie.Po kilku miesiacach znalazłem prace wszystkie smutki i obawy przepadły.Niestety wszystko skonczyło sie 2 miesiace temu, kiedy to w piekny wiosenny dzie zaczeła bolec mnie głowa,bolała przez około trzy dni.W tym czasie internet był moja encyklopedia zdrowia ,najpierw zaczołem zastanawiac sie czy nie mam tetniaka pozniej przyszedł czas na raka.Miałem dusznosci ,drentwiały mi rece i nogi,miałem podwyzszone cisnienie,nie raz myslałem ze to juz koniec ze zaraz byde miał zawał .Bywało ze przez tydzien byłem piec razy u lekarza rodzinnego,dwa razy na pogotowiu.Nawe idac po wyniki badan krwi ktore wyszły rewelacyjnie myslałem ze bede miał jakiegos raka..Trwa to juz dwa miesiace Te fobie te leki sa nie do zniesienia kazdy dzien jest taki sam nie moge trzezwo myslec normalnie funkcjonowac,chodze do pracy ale to co w niej przezywam to jak walcze sam ze soba to jakis horror nie wim co mam robic .Juz na poniedziałek jestem umowiony do kolejnego lekarz bo znow boje sie ze mam raka.Byłem 4 dni temu u psychiatry zdiagnozował moja chorobe jako nerwice lekowa przeisał mi Xetanor 20mg.Tabletki maja zaczac działac dopiero po 2 3 tygodniach.Jak Mam Sobie z tym radzic jak zyc .Nawet po pobycie u psychiatry zastanawiam sie czy to aby napewno nerwica czy czasem nie popełnił błedu a mnie dolega jakas straszna choroba.I Cały czas ten lęk:(:(MAm nadziej ze ktos to przeczyta..Bardzo Prosze o pomo