mam tak samo, u mnie to ogólna wina babci i matki, które 3 lata temu wpychały mi na siłe jedzenie mimo że wyglądałam w sam raz ;c gdy nie dawał czegoś rady zjeść to to wyrzucałam, nie miałam innego wyjścia, i teraz boje sie przy kimś cokolwiek zjeść, bo boje sie że dadzą mi za dużo i posądzą o anoreksje, tak jak już sie to kiedyś stało, po prostu jak mi ktoś coś na siłę wciska to od razu mnie odrzuca od tego i mi niedobrze ;c nie wiem co robić, żeby nie jechać na zjazd rodzinny udawałam chorobe, wspólne wakacje to był koszmar, właśnie wtedy posądzała mnie najbardziej o anoreksje i mam teraz same problemy ;c