Skocz do zawartości
Nerwica.com

dankin

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dankin

  1. W zasadzie to zawsze była tak małomówna, skryta, ale od jakiegoś czasu (może pół roku) kiedy mamy problemy zwróciłem uwagę że ona nic nie mówi lub bardzo mało, co mnie zaczęło wkurzać i zacząłem ja z nią rozmawiać tak spokojnie zaczęła się trochę otwierać i mówić o tym co czuje.
  2. Witam ! Rzecz dotyczy mojej żony, martwię się o nią. Mamy 38 i 35 lat od 6 lat jesteśmy małżeństwem, mamy 2 dzieci ( 2 i 4 lat ), nowy dom,samochód, oboje pracę, żadnych poważnych problemów czy chorób chyba po prostu normalnie, ALE !!! Moja żona czasem mówi mi, że się dziwnie czuje jakby był nie z tego świata, czasami dopada ją taka niechęć do wszystkiego, brak radości życia i takie tam. Jest osobą zamkniętą w sobie, mało mówi co czuje albo nie potrafi określić jak się czuje, mówi że nie wie czego chce od życia, czasem nie wie jakie ma potrzeby, pragnienia co lubi czy co się jej podoba albo co by po prostu chciała - NIE WIE. Czasami sama pyta czy ma może depresję. Mamy co prawda małe dzieci i trochę obowiązków i brak nam więcej czasu dla siebie ale ja to nawet dobrze znoszę a ją dopada jakby takie znudzenie wszystkim, nawet seks stał się dla nas taki trochę automatyczny. Moja żona w wieku 7 lat przeżyła samobójstwo matki, nie mieli wtedy wiele pomocy zajmował się nią i 3 jej braćmi tylko ojciec. W jej rodzinie o tym się nie rozmawia każdy jakoś sobie ułożył życie a ona najmłodsza z rodzeństwa jest moją żoną. To tak pokrótce nasza sytuacja, jak jej pomóc ?, ona sama mało interesuje się aby sobie pomóc określić "co mi jest" po prostu jakoś żyje. Jak mogę jej pomóc jak to nazwać, czym to może grozić jeśli nic nie się nie zrobi ?
×