Skocz do zawartości
Nerwica.com

exodus

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia exodus

  1. Sęk w tym, że ja jadę tam ze sporą grupą znajomych:) No ale myślisz, że lęk przed podróżą wywołał u mnie lęk i myśli o tym kim jestem itp?
  2. Nie no coś ty, żadnych używek. Bałbym się tego zażywać. U mnie te myśli zaczęły się miesiąc temu, u mnie tak to działa są takie myśli które mnie "trzymaja" jakiś czas i potem mijają i następują inne...
  3. Tzn wiesz co ja sobie tak wmawiam, że to utrata świadomości, takie mam odczucia po prostu. Moim głównym problemem teraz są właśnie te myśli o swoim istnieniu. To jest dla mnie bolączka. Może źle to też nazwałem..często po wysiłku fizycznym mam takie odczucie, że jestem jakby obok, mam taka jakby " ciężką głowę" starsznie cięzko mi to wyjaśnic.
  4. Witam. Na wstępie przepraszam jeśli już kiedyś był taki temat Jestem młodym 22-letnim studentem. Nigdy nie miałem zdiagnozowanej żadnej nerwicy itp. Mam od kilku lat dziwne lękii myśli(wmawialem sobie już chyba wszystko: opętanie, zabicie kogoś, pedofilię, schizofrenie) i nie wiem czy to jest nerwica, bo czytając o objawach to żadna praktycznie mi się nie zgadza, nie myślę, że umieram, nie pocą mi się ręce. Jedyne co czasami mam to takie dziwne uczucie w środku, jakby taki chwilowy paraliż, wrażenie utraty świadomości. Jestem osobą, która dużo rozmyśla. Ostatnimi czasy myślę o tym kim jestem, dlaczego nazywam się tak a nie inaczej, dlaczego znajduję się w danym miejscu...wywołuje to u mnie lęk, bardzo się boję, że kiedyś po prostu zwariuje, nikt mi nie pomoże(szykuje mi się krótki wyjazd za granicę) i bardzo się tego boję. Nie wiem z czego to wynika. Boję się, że kiedyś zwariuje, że stracę świadomość, pamięć Miałem sporo różnych lęków i jakoś sobie sam z nimi radziłem, ale ten ostatni związany z moją egzystencją jest okropny, mam wrażenie, że już nigdy nie będę funkcjonował jak kiedyś. Nie wiem czy mój ból szyi nie potęguję tych lęków, po dość dużym wysiłku czuję jakbym był nie w swoim dziele, był obok. To uczucie też jest okropne.
×