hi !
to mój pierwszy post :)
już wiem ze mam nerwicę , moje objawy pokrywają sie w 100% z tym co tu wyczytałem
ale nie o tym :)
tak, ja tez mam problem z cisnieniem
na początku mierzyłem sobie je takim nadgarstkowym patentem - ale jak sie dowiedziałę i pozniej sprawdziłem - one sa do kitu - zawyzają pomiar i są wrazliwie na umiejscowienie na nadgarstku
kupiłem sobie takie duze cudo Panasonica na ramię i pomiary są OK
cisnienie w normie, jednak kardiolog po USG stwierdził pogrubioną przegrodę serca - ponoc od nadcisnienia - i zapisale mi Prestarium na nadcisnienie
żrę to codziennie i mam nadzieje ze jak uporam sie z nerwicą, to lek nie bedzie potrzebny (choc mówią ze leki na nadcisnienie bieze się juz do konca zycia)
i tak mysle - ze stres musiał mnie męczyc dłuuuugo (pamietam ze "zawsze" bolało mnie po lewej stronie klatki piersiowej) , cisnienie stale podwyzszone i stąd ta przegroda
ale rzeczywiscie - nie warto mierzyc sobie cisnienia co godzine bo : raz, ze pomiar NIGDY nie bedzie taki sam a dwa : ze sie nakręcamy, jak jest ciut za duzo
pozdrówka !
Yenot Wrocław