Skocz do zawartości
Nerwica.com

maximusdecimus

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maximusdecimus

  1. Witam wszystkich. Mam taki mały problem i chciałabym was zapytać o zdanie. Otórz odkąd pamiętam od dziecka miałam jakieś natrętne myśli... Najpierw za każdym dotknięciem przedmiotu myłam ręce, potem po jakichś dziwnych myślach narzucających się wykrzykiwałam nagle - nie tak nie będzie! często chodziło np o jakieś złe myśli po obejrzanym reportarzu np o śmierci całej rodziny (wtedy bałam się zeby ktoś z mojej rodziny nie odszedł :/ ) dziś mam 21 lat i powiedzmy, że mam pozostałości z tego... Np już jako studentka gdy zbliża się sesja boję się ze nie zdam egzaminu i wciąz sobie powtarzam ze jednak zdam! albo ze od tego wkuwania zgłupieję - i tu odruchowo - nie - nie zgłupieję spokojnie.... powiedzmy że od dziecka zdołałam sobie opanować to i te idee fixe znikają kiedy przestaję o nich myśleć - co jednak jest strasznie męczące. I tu moja prośba - proszę poradźcie mi czy udać się z tym do psychologa czy już sama nie wiem do kogo... bardzo byłabym wdzięczna za poradę i próbę sklasyfikowania tego "czegoś". Ze stron wiem ze nie są to typowe natręctwa bo ludziom typowe natręctwa tak szybko nie ustępują (PS a to z płytkami chodnikowymi tez kiedyś przerabiałam) aha i w przeciwieństwie do typowych idee fixe mogę np nie wykonać czegoś i świat się nie zawali wiec sama nie wiem co to jest ...... proszę o poradę i przepraszam za tak długie przynudzanie Anka
×