hydroxyzyna nic nie dała, odstawianie seroxatu spać nie daje, więc się przywitam :).
siedzę na forum od dawna, ale dziś zdecydowałam się zarejestrować. mam 23 lata, jestem z gdańska. pierwszy raz 6 lat temu, po śmierci mojej mamy pojawiły się u mnie stany lękowe i ostra chwiejność nastrojów. tata alkoholik i siostra z ostrą depresją nie poprawiły sytuacji, zaliczyłam srebrzysko itp. mój *drogi* tata zmarł 6 miesięcy temu i znowu pojawiły się makabryczne stany lękowe, objawy nerwicy, chwiejność nastrojów. mam też typowe cechy dda, niestety ...
walczę, ale jest ciężko. jestem pod opieką psychologa i psychiatry ale w sumie już sama nie wiem co robić ... mam świetną pracę, któą kocham i boję się że ja stracę przez chorobę .