już nie daję rady, pomóżcie mi
witam was jest to mój pierwszy post, od 2 lat mam taką depresje ,że nie daje rady normalnie funkcjonować
wszystko zaczeło się od tego jak moja siostra popełniła samobósjtwo ,ogólnie wszystko jest teraz nie do wytrzymania
nie mam znajomych bo nie potrafie rozmawiać z ludźmi, a w pracy nie potrafie się zaklimatyzować
z dziewczyną coraz gorzej mi się układa ,a życia seksualnego wogle nie mam
ucieałem się do narkotyków alkoholu, ale n marne ludzie patrzą chyba na mnie jak na debila, nie potrafie juz normalnie funkcjnowac
czasem mam ochote gdzies poprostu wyjsc z kims pogadac, ale nikogo wokół mnie nie ma ,nie mam zadnego klegi, w pracy tez zapowiada się ze bede tam sam
prosze podpowiedzcie mi co mam ze sobą zrobić to mnie przerasta...