Mój mąż nedawno się powiesił, czuję się strasznie winna. Lekarz który przyjechał zaraz po znalezieniu męża dał mi afobam (to podobno to samo co xanax) nie bardzo to chyba na mnie działało. Z resztą nie wiem co może podziałać po czymś takim. Najchętniej poszłabym za mężem bo przeze mnie się powiesił, nie zauważyłam że cierpi i przeżywa co się dzieje ale mam dwuletniego synka. Jako że afobam nie działał na mnie za bardzo poszłam do lekarza gdzie został mi przepisany promolan do łykania w dzień i cloranxen na noc. Niestety to też nie dawało za bardzo ukojenia, rozmawiałam więc z panią aptekarką, która też straciła męża ona powiedziała że brała hydroksyzynę, poszłam więc do lekarza i dostałam receptę na syrop Hydroxyzinum, ponoć w syropie szybciej się wchłania. W tej chwili w dzień biorę promolan i piję hydroxyzinum i jakoś ledwo ale przetrzymuję dni. Póki co piję też alkohol co myślę jakoś wzmacnia działanie leków. Wiem, że nie powinnam ale nie potrafię na ten moment inaczej. Na noc biorę stilnox i fakt, że usypiam w miarę szybko ale budzę się w nocy po kilka razy albo raz a wcześnie, myślę żeby może zwiększyć dawkę tego stilnoxu bo w tej chwili biorę pół tabletki przed snem i drugie pół gdy obudzę się w nocy aczkolwiek ta druga połówka po przbudzeniu nie zawsze działa bo jestem senna ale zasnąć już często nie mogę i wygląda to tak, że obudzę się o 4 i już nie śpię. Zawsze byłam śpioch a teraz nie potrafię po tym co się stało. Widzę również, że zaczynają pojawiać się u mnie różne fobie. Nie mogę usiedzieć w domu ale wyjść też nie mam nigdzie ochoty, powinnam pójść na grób męża a boję się sama nie wiem czemu. Nie chce mi się myć a nawet uczesać. Brudno wszędzie bo nie sprzątam. To mąż był moim motorem do działań a teraz nie ma go bo nie zauważyłam że ja też powinnam go wesprzeć mocno tak jak on mnie. Co mam wziąść na sen żeby spać całą noc a nie uzależnić się jeszcze dodatkowo od leków. Co jest lepsze cloranxen czy stilnox? bo już sama nie wiem co brać. Abofamu się staram wystrzegać bo po pierwsze nie widziałam żeby na mnie specjalnie działał a po drugie po tym co się naczytałam to chyba lepiej się wystrzegać