Skocz do zawartości
Nerwica.com

Falka93

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Falka93

  1. Falka93

    [Płock]

    Czy wie ktoś gdzie w Płocku można otzrymać bezpłatną pomoc psychologiczną? Na jakiś NFZ czy coś?
  2. Wymienione poniżej stany trwają od kilku miesięcy. Mam 18 lat i chodzę do LO. Nienawidzę siebie. Czuję się brzydka i głupia, choć mam dość dobre, a może i nawet bardzo dobre, wyniki w szkole, jednak niewiele potrzeba by wyprowadzić mnie z równowagi. Popadam czasem w taką jakby histerię, chcę krzyczeć, a raczej wrzeszczeć jak opętana, uderzam pięściami w ściany, stół, drapię się po rękach i nogach. Bardzo żle czuję się w swoim domu, lecz gdy przebywam poza nim mam ochotę się skulić, wleźć pod kołdrę i stamtąd nie wychodzić. Czuję rosnącą w sobie agresję, mam ochotę kogoś uderzyć, mruczę do siebie że wszystkich nienawidzę. Jestem opryskliwa dla innych, zwłaszcza dla rodziny, byle głupota może mnie doprowadzić do tego że na nich krzyczę, nie chcę żeby ze mną rozmawiali, przebywali w moim pobliżu. Czasem mam takie schizy, że powinnam „za karę” ciąć się po twarzy, nie mogę uwolnić się od myśli w których odcinam swoją twarz żyletką. Wydaje mi się też czasem że moje ciało śmierdzi zgnilizną. Czasem uważam że jestem ciężarem dla mojego przyjaciela i że zasługuję na śmierć. Uważam że jestem tak popieprzona psychicznie, że nie ma szans abym mogła sobie kogoś znaleźć w przyszłości, co mnie bardzo irytuje i smuci. czuję wewnętrzny mętlik w głowie, jakbym miała tam totalny burdel, którego nie można posprzątać, dlatego czasem myślę o samobójstwie. W okresie od listopada do stycznia (2010-2011) męczyła mnie bezsenność, aktualnie (tj. ostatnie 2 tygodnie powraca). Straciłam apetyt. Robię się coraz bardziej płaczliwa, mogę płakać nawet bez większego powodu. Dostrzegam że jest coraz mniej rzeczy które mogą sprawić mi przyjemność. Jestem straszną perfekcjonistką, ganię się za każdy błąd, czuję agresję wobec siebie gdy przypominam sobie jakieś głupie rzeczy które powiedziałam, a nawet te o których tylko pomyślałam. Noszę w sobie wieczne poczucie winy za coś. Mój stan jest nie do zniesienia, co się ze mną dzieje co mi jest?
×