-
Postów
68 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez statusquo
-
-
saksofon
-
absolutorium
-
Wkurza mnie zacinający się Enter - i po co mi było brać się za czyszczenie klawiatury - mam kolejny dowód na to, że przesadne dbanie o czystość przynosi więcej szkody niż pożytku
-
źdźbło
-
upał i hałas - chyba zmienię tryb życia na nocny
-
atom
-
Mam do Was prośbę. Proszę o pomoc. A mianowicie jestem osobą nieśmiałą.Tylko moja nieśmiałość nie jest w każdej sytuacji. Mam problem gdy jestem w większej grupie. Nie potrafię się odezwać, bo myślę że innych nie zainteresuję, że mnie wyśmieją. Jak rozmawiam z jedną osobą to jest ok ale jak w większej grupie to jest do bani. Chciałabym coś głupiego zrobić ale boję się opinii.Bardzo mi to w życiu przeszkadza mam mało znajomych, nie mam chłopaka. Proszę o porady.
Mam ten sam problem - w grupie większej niż 2-4 osoby czuję się nieswojo - raczej czekam, aż ktoś o coś sam zapyta, bo mam wrażenie, że jak ja zadam pytanie, to się ośmieszę, lub zostanę zlekceważony.
-
-
-
małomówny
wymień 3 rzeczy, które sprawiają Ci radość
-
[videoyoutube=ph6DHoN-H6M][/videoyoutube]
-
jestem niepełnosprawny fizycznie i w ogóle ciągle jakieś problemy ze zdrowiem
nadopiekuńcza matka
to że jestem sam i świadomość, że to się pewnie nie zmieni
to że nie mam pracy
ostatnie 2 punkty w połączeniu ze świadomością, że za rok już 30 urodziny
Chrzanić to wszystko.
-
Nie wiem jak pokazują ewentualnie jakieś badania, itd. Ale jeśli chodzi o moje osobiste doświadczenia, to zauważyłam, że bardzo pomaga mi ostry metal włączony w sytuacjach skrajnego napięcia.
U mnie jest podobnie. Muzyka musi się zsynchronizować z mózgiem - dopiero gdy działają na podobnych obrotach zaczynam się pozbywać nadmiaru niechcianych myśli, czy emocji.
Jeśli ktoś słucha takiej muzyki.....wiedz, że coś się dziejePrzynajmniej coś się dzieje. Status quo to zuo.
-
To i ja zaoferuję swój nr 36435904 (dostępny głównie wieczorem, ale czasem też w ciągu dnia). M 28 lat.
Może nie jestem najlepszym rozmówcą, ale bardzo brakuje mi kogoś, z kimś można szczerze porozmawiać.
-
katuję się swoim dogłębnym poczuciem samotności i niepasowania nigdzie...trochę płaczę...
Mam prawie tak samo. Tylko, że zamiast płakać się wkurzam i mi to ciśnienie podnosi... grrr.
-
Kawa ("Kawa moja wspaniała kawa, nikt zabierać mi jej nie ma prawa ;p ")
Internet
Po kawie jaśniej się myśli (w sensie mniej tych czarnych)
A Internet -> dzięki temu można zająć czymś mózg, żeby tyle nie myślał
-
Też tak kiedyś miałem - z kurkami i wtyczkami. A potem wymyśliłem sobie podejście: sprawdzam raz a potem chrzanie to - najwyżej wybuchnie. Nic nie wybuchło a ja pozbyłem się tych lęków.
A liczenie - no cóż - mam skłonność do sprawdzania podzielności wszelkich napotkanych liczb przez 3 - ale nie przeszkadza mi to. Koledzy w liceum nawet żartowali sobie ze mnie, że cały czas coś liczę.
Ostatnia litera
w Zabawy
Opublikowano
ćma